[Czuwaj] Z Forum ZHP - "Z Bogiem czy bez...??? "

czesiek.harcerstwo czesiek w harcerstwo.net
Czw, 9 Gru 2004, 12:47:41 CET


Z Forum ZHP - watek: "Z Bogiem czy bez...??? "
http://www.forum.zhp.pl/viewtopic.php?TopicID=2182&page=0#25968
----------------------------------------------------------------------------
--
(........) zastanówmy się, co implikują te wszystkie wypowiedzi i o JAKI
Związek nam chodzi.
1.Czy o chrześcijański Związek Harcerski, oparty o naukę Kościołów
uznawanych za Chrześcijańskie, czyli o "wartości chrześcijańskie" ale
zrozumiałe i akceptowane.
2.Czy o Związek Harcerski oparty o Badenpowellowski Warunek Wiary, czyli o
Związek otwarty na wszystkich , którzy mają Wiarę, bez względu na religię.
3.Czy o Związek aetistyczno-wyznaniowy, "z Bogiem" i "bez Boga"
4.Czy o Związek bezwyznaniowy, oparty o jakiś filozoficzny system wartości
5.Czy o Związek katolicki, wyłącznie oparty o naukę kościoła
Rzymskokatolickiego.
W skautingu dopuszczalne są opcje z wyłaczeniem 3 i 4. A my właśnie jesteśmy
skautingiem.
Niestety ZHP marginalizuje współpracę skautową, możliwości i korzyści nie
przenikają do Drużyn i kadry, stąd nieznajomość zasad Ruchu Skautowego, a
nawet próby wywołania dyskusji o odejściu z Ruchu. Skauting/harcerstwo jest
dobrowolne i pluralistyczne i nic nie stoi na przeszkodzie by tworzyć liczne
Organizacje ze względu na potrzeby . Sa też organizacje harcerskie zgodne z
pkt. 4 - Stowarzyszenie Harcerskie /Stohar/ , ale poza skautingiem i bardzo
nieliczne.
Są Organizacje zgodne z pkt 1 i 5 . To ZHR i Zawisza. Mogą należeć do WOSM,
ale tu grają racje ...polityczne, zaś Zawisza nie spełnia kryteriów
narodowych, bo jest ruchem europejskim. ZHP najpełniej, choć chyba nie do
końca świadomie spełnia znamiona pkt. 2.
Na koniec, problem osób niewierzących w ZHP. Nie możemy i nie powinniśmy być
związkiem "wszystkoistycznym" . To jest zacieranie czytelności naszej idei i
utrata tożsamości. Tak po prawdzie, to moim zdaniem największy problem ZHP,
nieklarowność i niesterowność ideowa. To wpływa na słabość naszej pracy,
nieetyczne postawy kadry i nawet kłopoty metodyczne, przez nawroty do np.
"walterowskiej" metodyki. Druga rzecz, to nie musimy być "powszechni i dla
wszystkich" - tak już było "za komuny".
Po trzecie, postawa w zespole może określać ideowo - akceptuję wspólne
ideały, jestem niewierzącym, chcę uszanować Boga wierzących, więc nie kłamię
że będę Mu służył. A do Związku chcę wstąpić , bo ludzie i idee są mi
bliskie. W zgodzie z sumieniem wszystkich, niestety w niezgodzie ze
Statutem. Nie będę nic zalecał. Przypomnę pewne słowa wypowiedziane przed
Zjazdem Bydgoskim. "To instruktor swą postawą i świadomością ideową wyznacza
wzajemny układ między wychowankiem i wychowawcą w chwili składania
Przyrzeczenia. To Oni Obaj zawierają z pełną świadomością osobisty układ
zaufania w tej wielkiej chwili..... " . Dlatego, JEŚLI harcerz nie wypowie
słowa Bóg, a instruktor wie, że jest ten harcerz w swej postawie człowiekiem
spolegliwym, to..........odpowiedzcie sobie sami , co zrobiłem :-)

Wilk Samotnik
-----------------------------------------------------------
Z Forum ZHP - watek: "Z Bogiem czy bez...??? "
http://www.forum.zhp.pl/viewtopic.php?TopicID=2182&page=0#25968




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj