[Czuwaj] Jest, czy go nie ma?

Aleksander Senk senk w post.pl
Pon, 13 Gru 2004, 12:11:04 CET


From: "Marcin Skocz" <hrskocz w harcerstwo.net>

> ps - argument z Małkowskim i jego poglądami uważam za niezbyt fortunny. Z
> tego co wiem to akurat ten zapis pojawił się wbrew decyzji podjętej
> uprzednio przez szefostwo Skauta, a nasz bohater przemycił go w wydawanym
> przez siebie piśmie, przez co stał się obowiązującym. Ewentualne dementi i
> sprostowania - chętnie przeczytam :-)

Ponizej - fragmenty z ksiazki "Andrzej Małkowski", piora Aleksandra
Kaminskiego:

"Pierwsza redakcja Prawa Skautowego, dziewięciopunktowa, nie zawierała
jeszcze zakazu palenia i picia alkoholu - wahano się jeszcze z jego
wprowadzeniem. Ale już w trzecim numerze "Skauta" pojawiła się informacja:
"Wobec niezdawania sobie przez wszystkich sprawy, czy tylko na ćwiczeniach
nie wolno pić i palić Naczelna Komenda Skautowa ogłasza, że skaut nie może
nigdy (ani na ćwiczeniach, ani poza nimi) palić papierosów, ani pić napojów
alkoholowych. Skaut, który nie stosowałby się do tego musi być z organizacji
wykluczony."

"Andrzej Małkowski był rzecznikiem abstynencji i właśnie on zasadę
abstynencji od tytoniu i alkoholu w harcerstwie przeforsował. Bo gdy jeszcze
we Lwowie władze skautowe deliberowały nad ustosunkowaniem się do tego
zagadnienia, Andrzej zdecydowanie i bezwzględnie, uprzedzając i zaskakując
wszystkich wypowiedział się w "Skaucie" za abstynencją: 'Przestrzeganie
abstynencji od alkoholu i tytoniu uważam za jeden z koniecznych warunków
rozwoju skautostwa w Polsce. (...) [Jest to niezbędne] w Polsce, gdzie dziś
charaktery są słabe, a wobec tego działanie tych trucizn groźniejsze.
Alkohol i tytoń (...) zapisały się straszliwymi zgłoskami na grobie naszej
ojczyzny. "

>>W 1912r. Związkowe Naczelnictwo Skautowe opublikowało komunikat, że zakaz
używania trunków i palenia tytoniu pozostaje w mocy, tak jak był
sformułowany w trzecim numerze "Skauta". Ogłoszono także nowy, 10. punkt
Prawa: "Skaut jest czysty w myśli, mowie, uczynkach, wolny od nałogów
pętających ducha i osłabiających ciało". <<


"Wszyscy nasi oficerowie skautowi, którzy przystępując do pracy skautowej
byli niewolnikami tytoniu i alkoholu, powinni dla sprawy uczynić ofiarę ze
swych nałogów i zostać abstynentami. Gdyby tego nie uczynili - żywy przykład
słabości natury i woli ludzkiej stanowiłby dla znajdujących się pod ich
komendą skautów poważną przeszkodę w urzeczywistnianiu ideałów skautowych w
całym życiu. "

Reszta pod adresem http://208wdhiz.home.pl/skrypty/absty.htm



Kilka lat temu pojawila sie:
Uchwała Rady Naczelnej ZHP nr 33 z 22 lutego 1997 r. w sprawie opracowania
pt. "Harcerskie Ideały".

W której to przedstawiono nastepujaca interpretacje 10 pPH (autorstwa
Stefana Mirowskiego)

"HARCERZ JEST CZYSTY W MYŚLI, MOWIE I UCZYNKACH, [...] NIE PALI TYTONIU I
NIE PIJE NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH, nie ulega żadnym nałogom, nie próbuje
używania narkotyków, pomaga innym w zwalczaniu nałogów. Abstynencję traktuje
jako ważny element troski o zdrowie, o hart ducha, o opanowanie słabości
własnego charakteru."


Czy ktos zna jakies inne, oficjalne, stanowiska, ktore mowia o możliwosc
picia alkoholu przez instrukorów?
Ktore nie abstynencje traktuja jako narzedzie wychowawcze?



pozdrawiam
olek







Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj