Re: [Czuwaj] Reaktywacja

[Paweł E. Weszpiński]

Lata, lata całe mnie tu nie było. Czas wracać. Witajcie, czuwajcie!

A teraz do rzeczy. Jeśli w rzeczyj tej się w czymś powtórzę, co już było - przepraszam. Nadrobiebnie lat, wątków jest neirealne.

Odnoszę wrażenie, że w czści listów tego wątku harcerstwo jest traktowane jako pewna wartość stała, niezmienna i niepodważalna. Oto, jak czytam ze słów Olka, mieli rację Ci którzy byli, a ci którzy są mają ją przyjąc albo grać w inną grę. A tym czasem czym różni się taki Parasol od Małkowskiego. Oby łączy uczestnictwo w tym samym ruchu, młodość, zaangażowanie, mądrość... Różni to, że Parasol jest i solidnie w dzisiejszym harcerstwie pracuje a Małkowski był i solidnei pracował w harcerstwie prawie sto lat temu. (wybacz Parasolu wykorzystywanie Twojej osoby).
Nie, nie jest harcerstwo niezmienne tak jak niezmiennym nie jest nic w naszym życiu. I tylko ważne, by zmieniało się mądrze, pożytecznie, by zmiany nie odrywały nas od "koreni" (byleby nikt ich nie pisał tych korzeni przez duże "K", ani nie uważał ich za korzonki).

hm. Paweł E. Weszpiński HR