[Czuwaj] Reaktywacja

[seascout]

Olek napisal:
>A gdzie w moim rozumowaniu jest bledne pojecie tradycji?
>Gdzie skostnienie?


Wybacz Olku, jeśli wziąłeś to do siebie. Pisałem raczej o ZHP w ogóle. Nie
potrafimy się wyrwać z pewnego skostnienia. Bardzo dużo rzeczy robimy (jako
organizacja) tylko dlatego, że tak robili nasi poprzednicy. To mam na myśli
dziwiąc się, że mlodzi drużynowi, a tym bardziej wielu innych instruktorów,
nie szuka, nie lamie, nie chce się wznieść ponad to co było. Powtarzalnictwo
niedługo zostanie jeszcze jedną cechą harcerskiego programu.

Olek potem jeszcze pisal:
>Bronie hasla - Nowoczesny program, tradycyjne wartosci.
>Nie jestem zwolennikiem ani "tradycyjny program, tradycyjne wartosci", ani
>"nowoczesny program, nowoczesne wartosci".
>Bo jakos niewidze tych "nowoczesnych wartosci"...


A mi się wydaje, że ZHP ma nowoczesne wartości a program raczej tradycyjny.
Nowoczesne wartości to tolerancja, otwartość na drugiego człowieka (w każdym
widzi bliźniego), odwołanie do chrześcijaństwa (patrzę przez pryzmat
katolicyzmu, ale wydaje mi się, że wartości chrześcijańskie niosą bardzo
nowoczesny przekaz - być może nieuświadomiony przez wiele pokoleń wstecz i
przez wielu ludzi dzisiaj), odpowiedzialność za środowisko itp.

A program? Na drugi stopień harcerski trzeba umieć nadawać morsem wiadomość.
A na żaden nie trzeba umieć wysłać maila, zrobić prezentacji czy strony WWW.

Seascout






Kolumb jest dla mnie przykladem wykorzystywania cudzych doswiadczen, a nie
ich odrzucania. Oficerowie takze.
Wiec to jakies srednie przyklady z Twojej strony.

Przykladem, ktory mi pasuje do odrzucania cudzych doswiadczen, jest dziecko
wsadzające palec do kontaktu.. czy tez nastolatek, ktory jedzie samochodem
po alkoholu...
O to przeciez tez forma lamania schematow, nie?

pozdrawiam
olek


-- 
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj