Re: [Czuwaj] Re: Piąta Biała Służba... Moje spojrzenie

czesiek.harcerstwo czesiek w harcerstwo.net
Pon, 11 Kwi 2005, 08:59:25 CEST


----- Original Message ----- 
From: "s00hy" <suchy w harcerstwo.net>
To: <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Monday, April 11, 2005 1:24 AM
Subject: [Czuwaj] Re: Piąta Biała Służba... Moje spojrzenie


> Z rzeczy, które mnie zadziwiły:
>
> 1. Podejście do skautów - częto spotykałem się na naszych Białych
Służbach,
> iż w kwestiach bezpieczeńśtwa czy pomocy, mogliśmy się pojawić, ale jeśli
> przychodziło co do czego to pojawiał się "borowik" i kazał "zmykać". Bądż
> też inny sierżant, który stwierdział "dosyć zabawy - uciekać mi stąd".
> Tymczasem skauci włoscy (i nasza 20-osobowa grupa) traktowani byliśmy na
> równi z innymi służbami - zachowując względną swobodę poruszania się
między
> sektorami. (no dobra - nie udało mi się podejść do Condilzzy Rice ;-).

W relacjach z wszelakimi służbami duże znaczenie ma
jaka jest pozycja szefa grupy harcerskiej.
Albo inaczej, w jakiej "pozycji" się taki szef  "ustawi".

Taki przykład z piątkowej mszy w Krakowie, gdy szef
grupy harcerskiej "zagonił do roboty" (prawie dosłownie)
kilkunastu policjantów i strażników miejskich,
a nawet idacy na mszę pluton wojska
(no, tych tylko na kilkanaście minut, bo nie byli na służbie,
tylko "prywatnie", ale i tak przedali się z trudnym momencie).

Być może jest to czasem kwestia "relacji wiekowych",
a na pewno, zdecydowania i kompetentności.


> 2. Ogromnie podobał mi się luz z jakim tamtejsi skauci pełnili swoją
służbę,
>  bez niepotrzebnego nadęcia - "stania na wdechu" jakie charakteryzuje,
> choćby nasze służby HSP. Żadnych "moraczy" i stukania obcasamo. Cieszy.
>

Kwestia "zadęcia" to zdecydowanie sprawa środowiskowa.
"Jaki pan taki kram"   ;-)
I zawsze ważny jest:     uśmiech, uśmiech, uśmiech  :-)))))



> Ogromnie wzruszająca była rekacja pielgrzymów na naszą obecność. A
> rozponawalni byliśmy dzięki kamizelkom Hufca Warszawa Mokotów, które choć
> częsćiowo pozwalały niwelować różnice mundurowe. (spróbujcie wytłumaczyć
> włoskim skautom dlaczego członkowie naszej organizacji noszą:
>
> - mundury CSH, lub;
> - mundury bundeshwery
> - mundury KDH
>
> nie wspominając już o naszych nakryciach głowy.
>

Owszem, czasem niektórym skautom trudno to wytłumaczyć
ale z moich kontaktów ze skautami norweskimi
oraz w krótkiej wizyty na Eurojambore w Holandii
wynikało że niektórzy zazdrościli nam tej "indywidualizacji".

Ale żeby było jasne, chodziło o "indywidualizację"
między drużynami a nie między członkami jednej drużyny.

Czesław

P.S.
g00rek - dlaczego "Piąta" ?

PC




.



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj