[Czuwaj] Quo Vadis mundurku
Dominik Jan Domin
djdomin w biol.uni.torun.pl
Pią, 19 Sie 2005, 11:43:28 CEST
---- Original Message -----
From: "Iwona Jakimowicz" <ijakimowicz w wp.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, August 19, 2005 11:31 AM
Subject: Re: [Czuwaj] Quo Vadis mundurku
> tylko jak wychodzisz na pol dnia, a czasami na caly dzien to nie
> wiesz na jakie zajecia trafisz - czy na te na ktorych mundur nie
> przeszkadza, czy na tych na ktorych jest go "pewnie szkoda"
>
> dla krotkiego wyjasnienia zajecia nie byly biletowane i nikt
> wczesniej nie wiedzial w czym bedzie uczestniczyl
Ha, dobry sposób na odzwyczajanie skautów od mundurka... bo po co... Po co
jest obecnie skautom mundurek? Nie jeżdżę po euro-dżemach, nie wiem... Ale
chyba nie po to, do czego zaprojektował go Bi-Pi.
Może zatem pytanie, w tematyce skautowej - Po co obecnie skautom jest
mundurek? Wszak nie do zajęć. Oni też mają codzienne apele i ogniska jako
jedyne zajęcia "mundurkowe"?
>> Co zresztą czasem naszym drużynom też się udawało. Jak widać:
>>
> http://eurojam.skauting.zhp.pl/index.php?do=news&navi=0028,0001&id=1034
>>
>
> zaczynam zalowac ze 30 godzin jazdy w autokarach nie spedzilismy
> w mundurach ;)
Hm... znam instruktora, który by spędził te 30 godzin jazdy :) w swoim
mundurze. A zaraz potem by się pojawił w pachnącym swieżością mundurze
(swoim, czystym i świeżym). Ale to poza tematem...
Generalnie, do czego skautom jest mundur - dziś? Do czego jest on harcerzom?
Dominik Jan Domin
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj