[Czuwaj] Zjazd ZHP

[marcin wojtczak]

Grzegorz Skrukwa napisał(a):

>>Miało być tak pięknie, takie zmiany - kolorowe barwy....... wiem,
>>powiecie, że nie mam prawa głosu ..... moim zdaniem ten Zjazd cofa ZHP
>>przynajmniej do roku 2001 - młodzi będą nadal finkami kruszyć beton
>>    
>>
>
>Mam dokładnie takie same wrażenia! Przebieg Zjazdu mnie bardzo rozczarowuje
>i napełnia smutkiem. Wygrywa linia leśników-garsonek-olimpijek.
>Zapis statutu umożliwiający dający czynne prawo wyborcze opier...czom z
>różnych zespolików i komisyjek, wybór takiego a nie innego naczelnika,
>obawiam się też że nie przejdzie kadencyjność. Jestem bardzo zawiedziony i
>smutny. Dziś zadałem sobie poważnie pytanie czemu jestem w ZHP. Pewnie
>podobnie jak wielu innych odpowiem sobie "No tak, ale trzeba dalej uprawiać
>swój ogródek, nie można porzucić zuchów, harcerzy, rodziców, podopiecznych
>prób instruktorskich itd."
>Niestetyy po raz kolejny powstaną władze naczelne, z którymi nie będzie się
>identyfukować znaczna część instruktorów działających w linii.
>Ile jeszcze będzie można czekać na prawdziwe zmiany? Do zjazdu 2009?!!!!
>
>  
>
dokładnie tak, teraz juz jestem pewien, że ZHP to nie jest moja 
organizacja, tylko grupy pań i panów, którzy nazyją siebie instruktorami 
i robiąc na innych wrazenie, że poświęcają sie dla dobra młodzieży dbają 
o swoje interesy.

i na prawdę, poza przywiązaniem do harcverzy w moim szczepie ( i paru 
innych ) nic mnie już w ZHP nie trzyma.

Marcin