Re: [Czuwaj] wieś a ZHP

Krzysztof Ludwig krzysiekl w interia.pl
Pon, 7 Lut 2005, 23:00:48 CET


Hej!

----- Original Message ----- 
From: "Marek Jedynak" <marek_jedynak w o2.pl>


> moze ejdnak zastosujmy inna metodę... z Niemeic (bodajze). jest 
> wprowadzony system
>  (roboczo to nazwę) "emisariuszy". Emisariusze są instruktorami 
> odpoeidzialnymi
> za rozwój harcerstwa/skautingu w danej gminie, powiecie, regionie. 
> otrzymują misję
> na 3 lata, podczas której mają wprowadzic zmiany w osamotnionym 
> metodycznie rejonie.
>
> moze jest szansa na coś u nas w podobnym stylu. jednak wchodzi w grę 
> kwestia finansowa...
> ale to juz osobny temat. znajdzmy rozwiązanie a znajdziemy pieniądze :)

Oprócz pieniędzy widzę również inne problemy.
Otóż zamawiam dwudziestuparu "emisariuszy" po jednym na hufiec w mojej 
chorągwi.
Ty w Twojej potrzebujesz kilkunastu (tak mi się wydaje). I tak dalej i tak 
dalej...
W sumie paruset ludzi by się przydało.
A w hufcach krzywym okiem się patrzą, gdy instruktor zaczyna się rozwijać na 
poziomie harcmistrzowskim, bo "chorągiew zabiera" im ludzi.
Podejrzewam, że rozwiązanie to byłoby możliwe, gdyby większość hufców 
spełniała minimalne, określone w instrukcji kryteria. Niestety przyszli 
emisariusze najpierw muszą sobie poradzić z własnymi hufcami zanim się 
zabiorą za inne.

Pozdrawiam!

Krzysiek 


----------------------------------------------------------------------
Duzo MP3 >>> http://link.interia.pl/f1850




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj