Re: Kadencyjność (było: Re: [Czuwaj] wieś a ZHP)

Pawel Rozdzestwienski konikhdj w hot.pl
Wto, 8 Lut 2005, 11:54:51 CET


O co chodzi w kadencyjności władz ZHP. Problem yten nadciaga w naszym hufcu
jak burza gradowa. Naszym komendantem jest Krzysiek Wasilewski - instruktor
hufca, bedący jednocześnie sochaczewianinem pracującym w Sochaczewie. Co
również ważne - zbliżającym się do emerytury - co ma niebagatelne znaczenie
w hufcach, gdzie wszyscy pracują społecznie. Tymczasem nasz komendant hufca
za dwa lata, nie bedzie mógł kandydować z powodu jakiś "fachmanów", którzy
tworząc te durne przepisy ""umiejo i rozumiejo" więcej.
Ruch zostaje zastąpiony tępą biurokracją sterowaną przez wiedzących lepiej i
walczących o złote kalesony.
Gdyby nam się nasz komendant hufca nie podobał to go sobie odwołamy i tyle.
Może w Krakowie czy w Warszawie nie ma problemu z tym, ze mieszka sie i
pracuje gdzie indziej. Chcecie rozwalić ZHP do końca - dajcie nam wiecej
kazuistycznych rozwiązań, amwayowskich koncepcji zarządzania i likwidujcie i
likwidujcie małe hufce.




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj