Re: [Czuwaj] Zjazd hufca kontra komendant chorągwii ?

Mariusz Cyrulewski cyrek1 w tlen.pl
Wto, 11 Sty 2005, 16:25:40 CET


> Niestety (jak na zjeździe zauważył Dh. Zastępca Komendanta Chorągwi)
dzięki
> temu "piłeczka jest teraz po stronie chorągwianej".
>
> Ehh...

Chyba już czas na to, aby w Związku Harcerstwa Polskiego przestać "odbijać
piłeczkę", to chyba nieodpowiedzialne i co najmniej nie na miejscu. Nie
twórzmy dziwnej, niczym nieuzasadnionej polityki, najwyższą władzą jest
Zjazd i to co najmniej nie poważne, jeśli po odwołaniu kogoś z funkcji
komendanta mianuje się go pełnomocnikiem. W zadnej organizacji, korporacji,
firmie, instytucji, chcącej pretendować do miana "poważnej" takie
postępowanie nie mogłoby się zdarzyć.
Na każdym kroku spotykam się z przejawami nieudolności w zarządzaniu tym
stowarzyszeniem, lekceważeniem tych, którzy dla władz powinni być
najważniejsi, czyli drużynowych i instruktorów uczestniczących w zjeździe.
A jak to jest odbierane na zewnątrz naszej organizacji??? tylko pozornie
jest tak, że załatwiamy to w naszym gronie, w ostatnim miesiącu byłem
świadkiem mnóstwa narzekań na harcerzy, przez to, że ktoś kiedyś zawalił
sprawę rozliczenia harcerskiego sztabu WOŚP w tym roku musiałem nasłuchac
się jacy to hacerze sa nieudolni, i Policja i Urząd Miejski i pare jeszcze
innych instytucji posługując się stereotypem twierdzili że harcerze są
kiepscy, mialem bardzo trudne zadanie żeby wybronić organizację, choć sam
prowadzę sztab WOŚP, który nigdy nie miał problemów z roliczeniem,
uzyskaniem zgody na działanie czy podobnych.
Czy teraz mamy słuchać o przekrętach na stanowiskach władzy?? Czy chcemy
zbliżyć się do zdemoralizowancyh polityków i ich naśladować - to chyba nie
jest najlepszy wzór...
Przepraszam, za ten osobisty wtręt...

Mariusz Cyrulewski





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj