[Czuwaj] Re: uchwała RN ZHR z 4 czerwca 2005

[Piotr Giczela]

Zubek napisał:
> Piotrze, Paweł jest zagniewanym na ZHR radykałem. I jak każdy radykał
> poglady ma... radykalne.
> Wybacz mu.

Nie ma sprawy. W ogóle nie musze wybaczać, bo nie gniewam sie. Jesteśmy na
liście, by dyskutować wymieniając poglądy. Sposób myślenia Pawła jest inny
od mego, on stara się przekonywać do swych racji jak umie i ja to
rozumiem. Nie odniosłem wrażenia, by przekroczył granice kulturalnej
dyskusji. :-)

>> Może
>> uchwała jest sformułowana w jednym miejscu dosć mętnie, ale i tak
>> wszyscy
>> wiemy, że chodzi o zaprzestanie pracy w harcerstwie jawnych donosicieli.
> Mam wrażenie, że w uchwale nie ma żadnej "mętności", wprost przeciwnie
> jest
> jasno i klarownie sformułowana.
>
>> Tyle. Koniec. Co w takim apelu złego?
> Gdybym był członkiem ZHR w tej uchwale nie byłoby zła prośba o odejście z
> organizacji TW, ale to, że zobowiązuje się mnie do dostarczenia do Głównej
> Kwatery świadectwa z IPN, że jestem uczciwy. Niestety wychodzi na to, ze
> dopóki nie dostarczysz jesteś podejrzany. A co jeśli nie byłeś
> pokrzywdzony?
> Nikt na ciebie nie doniósł. IPN nie przyzna Ci statusu pokrzywdzonego! I
> co
> zaniesiesz do GK-i? Nic!

No to albo ja źle czytam i niewłaściwie odbieram tę mętną właśnie w tym
miejscu uchwałę, albo Wy jesteście w błędzie. No bo według mnie zapis o
występowaniu do IPN dotyczy tylko tych instruktorów, którzy są na
ujawnionej tzw. liście katalogowej. No bo jeśli kogoś nie ma, to jaką ma
podstawę by dowiadywać sie czy jest osobą pokrzywdzona? Dla mnie to
nielogiczne i uznałem tę nieprecyzyjność (wszyscy instruktorzy czy tylko
znajdujący sie na tej osławionej liście) na korzyść "potencjalnych
podejrzanych" czyli, że kwit z IPN powinni do GK dostarczyć tylko ci z
listy. Najgorsze, że wątpliwości nie wyjaśnimy bez sprecyzowania
stanowiska Rady Naczelnej ZHR... :-(

>> jakiekolwiek czystki. Ale jeszcze raz powtarzam, że taki apel uważam za
>> jak najbardziej właściwy. Każdy w swym sumieniu niech rozstrzygnie...
> Tak jak napisałem powyżej uchwała niewiele pozostawia sumieniom. Twardo
> każe
> dostarczyć dowód nieinności! Na piśmie!
> I to jest w niej złe i niewychowawcze i na dodatek smierdzi polityką.

Tak. Śmierdzi polityką... nie raczej małą polityczką. Ale jeśli jest tak
jak ja myśle, a co przedstawiałem już powyżej, to mógłbym przełknąć tę
gorzka pigułe. Winni niech odejdą, inni z listy niech sie oczyszczą.
Ale jeśli ja sie mylę, a nie chciałbym, i uchwała nakazuje każdemu
instruktorowi występować do IPN, to będzie to świadczyło, że aberracja w
mojej organizacji nabiera jakichś gigantycznych rozmiarów zahaczając o
elementy działań totalitarnych. Któż chciałby ich? :-(

phm. Piotr Giczela
1 ŁDH "Młody Las" ZHR
Łuków