Re: [Czuwaj] Powitanie dnia

[Paweł E. Weszpiński]

Niby nic, taki sobie spokojny temat o warsztacie pracy drużynowego, a może oboźnego raczej. A jak grom z jasnego nieba spada "po odgwizdaniu pobudki..." 
Taki oboźny  nogi ma i usta ma i mówić potrafi. Więc po co na ludzi gwizdać ?????!!!! Wejść do namiotu, dzień dobry powiedzieć, na powitanie dnia zaprosić. Ja to bym harcerzy od rana kultury uczył a nie gwizdania na kogoś.
Dwie drużny prowadziłem, nie krótko je prowadziłem, i ani razu nie przyszło mi do głowy, żeby na ludzi gwizdać. A harcerze moi i wędrownicy... po prostu wstawali, na moje albo oboźnego "dzień dobry" wstawali. I już!

Paweł E. Weszpiński

PS. Wiem, że "harcerz śmieje się i gwiżdże...", ale doprawdy nie o takie "gwizdanie" tu chodzi :)