Re: [Czuwaj] Zbiórka wyborcza 2 dużych hufców - moje przemyślenia - po wielu wpisach na tej liście...

[Grzegorz Całek]

Po czwarte: Dlaczego Grzesiu (komendancie hufca Żoliborz) skoro Ty i 
instruktorzy Twojego hufca jesteście rozgoryczeni i rozżaleni po 
wczorajszej zbiórce wyborczej poprostu nie spotkasz się z Andrzejem 
(komendantem hufca Mokotów) albo obiema komendami Waszych hufców i nie 
wyjaśnicie sobie "tych wszystkich niedomówień w sprawie zakładanej 
dżentelmeńskiej umowy" zamiast "rozpisywać się" o tym na liście Czuwaj?

- - - - - - -
Magdo!
Ja nie jestem rozgoryczony, spoko :)))

A dlaczego na liście? Przyczynę zawarłem w nagłówku tego mojego długiego 
posta: po to, aby na zbiórce dwóch hufców praskich nie powtórzyła się 
historia, aby się dogadać! Przy czym dogadanie się rozumiem, jako zgodę na 
wynik 2 do 1, ale nigdy 3 do 0!!! (No a pozostałe moje maile, to już 
raczej odpowiedź na inne wypowiedzi czy zarzuty; zresztą przeniosłem to 
wszytsko na priv).

Jeszcze raz powtórzę więc: sądzę, że warto się porozumieć, warto mentalnie 
dojść do tego, że sytuacja "większy bierze wszystko" jest właśnie 
niedemokratyczna, a przede wszystkim nieharcerska, niebraterska!

Nie wiem, jak wyglądają liczebności obu hufców, ale uważam, że powszecha 
zgoda na 2 do 1 jest zdrowa, bo zapobiega sytuacji kiedy:
* np. Ty będziesz zrywała się z KKK (który jest wg mnie ważniejszy)
* ktoś będzie się urywał ze studiów czy kolokwium (patrz: Goorek), a 
studia są moim zdaniem ważniejsze!!!
* albo wynik będzie zależał od tego, że ktoś dostanie bólu brzucha, 
zepsuje się autobus itp.

Oczywiście to mój subiektywny punkt widzenia. :D
Pozdrawiam, szczególnie obie Pragi!
GC