Re: [Czuwaj] krzyze dla powstanców

[Grzegorz Skrukwa]

----- Original Message -----
From: "Adrian Łaskarzewski" <adrian_2 w zhp.inet.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, September 30, 2005 4:19 PM
Subject: Re: [Czuwaj] krzyze dla powstanców


> W dniu 2005-09-30 o godz. 12:33 Grzegorz Skrukwa  greegors w icpnet.pl
napisał:
>
> >To że ZHP po 1989 się zmienił, to też zawdzięczamy
> >tym którzy są dzisiaj poza ZHP, właśnie w ZHR.
>
> Uważam, że takie stwierdzenie, to głębokie nadużycie. Zwłaszcza wobec
tych, którzy rzeczywiœcie zmienili ZHP, pozostajšc w jego szeregach.
Zwłaszcza wobec m.in. Stefana Mirowskiego.


Napisałem "TEŻ". Nie napisałem "tylko im". Może z rozpędu szyk zdania był
trochę mylący,
powinno być "zawdzięczamy także tym którzy są dziś poza ZHP". Za ewentualne
nieporozumienia z tego wynikłe wszystkich przepraszam .


> Jeœli nawet przyjšć, że Ci którzy sš obecnie w ZHR, mieli wpływ na zmiany
(zakładam, że chodzi o zmiany pozytywne) w ZHP, to był to wpływ całkiem
niezamierzony. Było wręcz przeciwnie - wielu z tych, o których mówisz,
Grzegorzu, dšżyło do delegalizacji ZHP, do odebrania jego majštku itp.

Nie kwestionuję niczyich zasług, bo mój mail nie był próbą opisania procesu
przemian w ZHP,  o co innego w nim chodziło. To że ZHP zmienił się po 1989
(oczywiście w sensie pozytywnym) jest zasługą
wielu ludzi i wielu środowisk, i oczywiście Stefan Mirowski jest tu
bezdyskusyjnie osobą personifikującą to co dobre w ZHP po
1989. Ale nie można odmawiać zasług ludziom którzy po 1989 byli poza ZHP.
Ilu z ludzi KIHAM-u trafiło do ZHR a ilu pozostało w ZHP, nie wiem
dokładnie, ale na pewno sporo trafiło i tu i tu. A to KIHAM spowodował
powrót do metodycznej pracy ze stopniami i sprawnościami, do przywrócenia
wychowawczej roli drużyny i samodzielności programowej drużyn itd.
Broszury i skrypty metodyczne z czasów KIHAM-u i Ruchu Harcerskego lat
80-tych - w tym te pisane przez ludzi znajdujących się w latach 90-tych w
ZHR (a conajmniej jeden z tych autorów jest członkiem tej listy
dyskusyjnej)- bardzo długo jeszcze funkcjonowały w ZHP wgłąb lat 90tych i
służyły kolejnym pokoleniom instruktorów.

Piszesz o dążeniach szkodliwych dla ZHP. Oczywiście że były i takie. Ale czy
ówczesna "góra" ZHP była święta? Raczej nie - politykierstwo było na pewno
po obu stronach. Nawet dążenia do odebrania majątku - choć budzi mój
sprzeciw - można
zrozumieć. Bądź co bądź ZHP w PRL był organizacją monopolistyczną. Pogląd że
jego majątek powinien był trafić po 1989 do wszytskich organizacji
harcerskich
wyrosłych z ZHP, jest poglądem zasługującym przynajmniej na rozpatrzenie
(por. losy majątku PZPR z jednej strony a ZSL i SD z drugiej)

Nie jestem jakimś apologetą ZHR i sporo mam im za złe.  Ale nie mam im za
złe samego faktu wyjścia ze struktur ZHP.

phm. Grzegorz Skrukwa
11 PDH w trakcie kampanii Bohater im. Michała Grażyńskiego :-)