[Czuwaj] 30 groszy, tylko nie płacz proszę...

Sławomir Waś slawek w wasie.pl
Pią, 7 Paź 2005, 23:10:56 CEST


Mam możliwość obserwowania z boku tzw. kampanii wyborczej przed Zjazdem ZHP. Ponieważ postanowiłem nie kandydować na delegata nie będę musiał wybierać pomiędzy trójką kandydatów. Daje mi to możliwość trzeźwego spojrzenia na rzeczywistośc.

Rozumiem to, że kandydatom trudno jest się różnić w poglądach na przyszłość, gdyż kierunki zostały w tej kadencji RN wyznaczone dość jasno, a projekt stategii rozwoju jakoś nie wzbudza większych emocji negatywnych.
Niemal jednobrzmiące były też wypowiedzi wszystkich kandydatów na konferencji w sprawie osobowości prawnej. Czuję, że część instruktorów dojdzie do wniosku, że to właściwie wszystko jedno kogo Zjazd wybierze. Być może decydować będą np. składy Głównych Kwater.

Jestem sobie w stanie wyobrazić funkcjonowanie ZHP zarówno w sytuacji pojedynczej jak i podwójnej osobowości prawnej. W dyskusji nad tym problemem padają konkretne, rzeczowe argumenty. 
Zasmuciła mnie natomiast dyskusja na stronie Rafała o członkostwie w organizacjach międzynarodowych. A w szczególności argument podniesiony przez samego kandydata. Przypomniała mi się piosenka Kazika...

Druhny i Druhowie! Odpowiedzialny instruktor nie powinien szafować argumentem, że składki w WOSMi WAGGGS to tylko 30 gr miesięcznie. 
Może się bowiem zdarzyć, że odbiorcy tego komunikatu nie dokonają niezbędnego mnożenia przez np. 100.000 członków i 12 miesięcy i nie zorientują się, że mówimy o 360.000 zł rocznie w skali organizacji!!!! (dawniej chyba 3 miliardy sześćset tysięcy  złotych). 
Dodatkowo dwukrotnie więcej wynosi dziś zadłużenie ZHP w organizacjach międzynarodowych.

Tzw. "racjostanowcy" nie dopuszczają możliwości wystąpienia choćby z WAGGGS, choć członkostwo w WOSM wystarczyłoby ZHP w zupełności.
Jak lwy bronią zapisów w statucie wymieniających i WOSM i WAGGS nie zdając sobie sprawy z tego, że np. wyrzucenie nas z WOSM lub WAGGGS za niepłacenie składek skutkować musi wtedy ZMIANĄ STATUTU!!! (czyli np. zjazdem nadzwyczajnym)
Pytam zatem czy kiedykolwiek w ZHP dokonano bilansu zysków i kosztów decyzji o przynależności do obu organizacji? 
Czy Ty Rafale byłbyś uprzejmy poprosić Ewę, koleżankę z GK, aby udostępniła Ci materiał, który jest w posiadaniu członków RN? Wtedy mógłbyś powiedzieć swoim wyborcom ile pieniędzy wypłynęło z ZHP przez lata opłacania składek w tych organizacjach. Możesz nawet pominąć ICCG i ICCF. 

Ale nad tym samym materiałem winny też pochylić się druhny Dorota i Teresa. Bo w tym samym czasie, kiedy pozbędziemy sie z ZHP kolejnego miliona nasza organizacja nie ma ani grosza na łagodzenie skutków (napiszę łagodnie) błędów w zarządzaniu (patrz Opole) czy ryzyka przegranych procesów z tytułu OC. 
Nasza ogólnozwiązkowa polisa OC nie kosztuje nawet 5% składek odprowadzanych za granicę!! I opiewa na 100.000 zł... A rok temu opiewała na 50.000 zł w skali całego ZHP.

Kandydaci chętnie wypowiadają się w sprawie programu, wizji, misji, specjalności, członkostwa i innych ważnych kwestii. 
Nie mówią jednak nic na temat koncepcji finansowania ZHP. Gdzie szukać oszczędności? Jakie proponują źródła przychodów?

Projekt stategii w obszarze FINANSE zakłada, że część składki służyć ma finansowaniu przynależności do światowych organizacji skautowych. Tylko, że jeżeli GK ma pozbyć się 30 groszy z tego co sie jej nalezy zgodnie z uchwałą RN, to pozbywa się niemal połowy należnych pieniędzy przeznaczonych m.in na finanowanie władz. Czy cokolwiek z tego zostanie na utworzenie FUNDUSZU nazywanego przeze mnie FUNDUSZEM RYZYKA, który nota bene należałoby chyba do strategii wpisać? Otóż raczej nie zostanie...

Nie wzywam do odpowiedzi co jest nam bardziej potrzebne - składki w WAGGGS, czy kasa na spłacenie ZUS aby nie leciały odsetki, na Fundusz Ryzyka, na Zawiszę, na regulowanie starych długów wogóle. Chciałbym jednak prosić o dyskusję na na poziomie organizacji, która ktoś chce zarządzać, a nie części miesięcznej składki pojedynczego członka stowarzyszenia.

Nie mam już siły do pamiętania haseł i rejestrowania się na stronach, forach itp. Dlatego poruszam problem na Liście, bo wiem jak wielu harcerskich decydentów ją czyta. Ale nie mam nic przeciwko kopiowaniu mojej wypowiedzi w inne miejsca jeśli ktoś to uzna za konieczne.

I zwracam sie do jkandydatów: Proszę o przedstawienie projektu budżetu Głównej Kwatery ZHP z uwzględnieniem szczegółowym planowanych przychodów i wydatków na rok 2006.

SW





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj