[Czuwaj] ZHP - a reszta świata (było: krzyze dla powstanców)

Witold Pietrusiewicz smyrwa w poczta.onet.pl
Pią, 30 Wrz 2005, 02:35:27 CEST


zwierzak84 napisał(a):

> Nie tak dawno na liscie pojawil sie cytat pewnego druha z ZHR o 
> sytuacji organizacji harcerskich po wyborach... W Warszawie PiS rzadzi 
> od chyba 3 lat i ZHP jest sukcesywnie wylaczany z organizacji imprez i 
> wspóldzialania z wladzami. Kolejny przyklad? Akcja "Krzyze dla 
> powstanców", do której link ponizej:
> http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2942047.html
>
> Jezeli mnie pamiec nie myli, to zolnierzeze-harcerze z "Parasola" i 
> "Zoski" w wiekszosci byli z ZHP...  Byla szansa na ladna wspólna 
> akcje, ale pewnie Pan Prezydent zadecydowal inaczej i rodzi sie 
> przypuszczenie, ze tylko ZHR pamieta o powstancach...
>
> phm. Maciek Zwierzynski
> Hufiec Warszawa Praga Pólnoc

A ja mam, Zwierzu, wątpliwości, czy to jest rzeczywiście tak, że ZHP 
"jest sukcesywnie wyłączany z organizacji imprez". A co jeśli 
inicjatorami jednej czy drugiej akcji nie były władze miasta, tylko sami 
harcerze ZHR? Czy rzeczywiście ZHP ma podstawy, by obrażać się na władze 
Warszawy i prezydenta?

W ubiegłym roku to harcerze ZHR zainicjowali kilka podobnych 
przedsięwzięć, np. przejście kanałami z placu Krasińskich 
(http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,2196330.html) Władze miasta, a 
właściwie spółka m.st. Warszawy - Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i 
Kanalizacji - przychyliła się do tego pomysłu i umożliwiła jego 
realizację. To przecież nie MPWiK wymyśliło, aby harcerze wchodzili do 
kanałów. Także w zeszłym roku, w przeddzień powstania przewprowadzono 
akcję rozwożenia 500 wieńców od prezydenta Warszawy do miejsc pamięci 
związanych z Powstaniem 
(http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,2208451.html). Tegoroczna akcja 
rozstawiania krzyży jest podjęta tak jak tamta, wspólnie ze Strażą 
Miejską, i jest w pewnym stopniu podobna do tej z wieńcami.

Kwiaty rozwozili harcerze ZHR, ale to oni, wspólnie z SHK "Zawisza" FSE, 
Stowarzyszeniem Harcerskim oraz Duszpasterstwem Harcerskim, 
zorganizowali w tym czasie w Parku Skaryszewskim ogólnopolski zlot 
związany z rocznicą Powstania (nazwany III Narodowym Zlotem Harcerzy). I 
Chorągiew Stołeczna ZHP też organizowała zlot "Mały Powstaniec", na 
Cyplu Czerniakowskim. Ale niewiele było o nim słychać, przygotowania 
rozpoczęto późno, a zapowiedziany program był mizerny. Jeśli się mylę, 
bardzo proszę, niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.

Ubiegłoroczne obchody 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego 
obserwowałem dosyć uważnie. Dla harcerzy naszego hufca przygotowałem 
wtedy materiał-ściągę o tym, co się będzie dziać w mieście. Byłem wtedy 
w Warszawie, mieszkam w śródmieściu, czytałem prasę (mam nadal trochę 
wycinków), byłem na pl. Powstańców, na mszy na placu Krasińskich i na 
Powązkach. Już na kilka dni przed 1 sierpnia harcerzy ZHR było w 
Warszawie pełno, zaliczali jakieś punkty, odwiedzali miejsca, wieszali 
plakaty. Wiele razy zaglądałem na strony zlotu ZHR 
(http://www.zhr.pl/powstanie), gdzie nasi współbracia zamieścili 
imponującą porcję materiałów o Powstaniu. Ci, którzy nie znacie, sami 
zajrzyjcie. Mam wiele uznania dla ich fantastycznych pomysłów, dla ich 
umiejętności promocji. Czapki z głów! Dziwiłem się i zastanawiam się 
nadal, dlaczego w ZHP, wielokrotnie większym, a w szczególności w 
Chorągwi Stołecznej, noszącej imię Bohaterów Warszawy, nie było np. 
okolicznościowych sprawności, spektakularnych akcji relacjonowanych 
przez prasę i telewizję, jak ów zlot, przejście kanałami czy 
rozwiezienie wieńców. A w ZHR były. Dlaczego na stronie internetowej 
chorągwi nie było nic prócz krótkiej wzmianki o zlocie. Zastanawiałem 
się głośno na zjeździe chorągwi - ale jakoś delegaci (z wyjątkami) ani 
władze nie były tym problemem specjalnie zainteresowane.

Dotykamy tu jeszcze jednej rzeczy - potrzeby i umiejętności 
współdziałania ZHP z pozostałymi organizacjami. I nie wiem - nie chcemy 
tego czy nie potrafimy. Wystarczy nam, że parę lat temu WOSM uznał 
właśnie nas (ZHP) za jedynie słusznych reprezentantów skautingu w 
Polsce? Naprawdę? Zadowoleni, że robimy oddzielne zloty i oddzielne 
pielgrzymki harcerskie? I to jest sytuacja docelowa? Chwalimy się (na 
stronie internetowej), że "krzyż harcerski jest prawnie chronionym 
znakiem towarowym ZHP"? A jednocześnie ZHP "jest wyłączany z organizacji 
imprez"? Ech...

Zbliża się zjazd ZHP, są kandydaci na naczelnika, mają swoje wizje, co 
zrobią, czym się będą zajmować. Jak dotąd nie słyszałem, żeby mieli 
zamiar poprawić coś w naszych relacjach ze współbraćmi... Smutne.

Smyrwa









Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj