[Czuwaj] Re: pytanie w sprawie obozu

Piotr Giczela piotr.giczela w zhr.pl
Śro, 12 Kwi 2006, 00:20:48 CEST


Witaj Michu,

W Twoim liście datowanym 11 kwietnia 2006 (16:06:01) można przeczytać:

> podaj mi adres tego SANEPIDu, który pozwolił Ci nie mieć umowy na wywóz
> nieczystości oraz przewożenie żywności pojazdem do tego niedostosowanym.....
> nas za to ścigali.....  :)

> aaa, i powiedzcie mi jeszcze: to są obozy, gdzie opłaca się kadrze badania
> zdrowotne....?  raany, zawsze sami sobie to robiliśmy. dlaczego? bo badania
> są ważne trochę dłużej niż te 4 wakacyjne tygodnie i przydadzą się też
> później.

> widzę, że dyskusja kręci się koło $$.
> nie ważne za ile jest obóz - koszta trzeba dostosować do członków drużyny.
> jak stać nas na wyjazd za 1500zł to jedziemy, jak nie, to kombinujemy - ale
> zgodnie z prawem. i w tym momencie nie ważne jest pod egidą jakiego ZHX,
> Klubu czy Stowarzyszenia wyjedziemy. ważne jest aby to był obóz HARCERSKI -
> prowadzony metodą harcerską i zgodnie z metodyką.
> howgh.

> michu

> michu

> ----------------------------------------------------
> odwiedź: www.41bdh.bydgoszcz.com

> ----- Original Message ----- 
> From: "Andrzej Rolewicz" <harc38 w op.pl>
> To: "Piotr Giczela" <piotr.giczela w zhr.pl>; "Lista dyskusyjna harcerek
> iharcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
> Sent: Tuesday, April 11, 2006 1:23 PM
> Subject: Re: Re: [Czuwaj] Re: pytanie w sprawie obozu


>> Użytkownik Piotr Giczela <piotr.giczela w zhr.pl> napisał:
>>  No i później jeden
>> >drużynowy z drugim zorganizuje tani obóz: bez ratownika, bez sanepidu,
>> >z wywozem nieczystości przez rodziców i transportem prywatnymi
>> >samochodami.
>>  I dlatego harcerz nie ucieka się do działań na granicy
>> >prawa i bezprawia oraz wątpliwych moralnie i wychowawczo, tylko stara
>> >się porozumiewać ze swymi władzami i z władzami państwowymi, by przy
>> >obowiązujących przepisach dało się zrobić atrakcyjny obóz
>>
>> Uważam Piotrze, ze przesadziles
>> teraz ja mówie; Pfuj !
>>
>> Obozy, ktore organizowalem sa calkowicie legalne, a za smieci sanepid nas
> nawet pochwalil - ze segregujemy (zbieramy w 3 oddzielne podpisane worki
> przed oddaniem rodzicom do bagaznika). Moze umowa z firma nie jest jedynym
> dozwolonym prawnie rozwiazaniem ? Dopuszczasz mozliwosc, ze czegos nie
> sprawdziles ?
>>
>> Uwazam, ze tanie obozy powinny byc podstawa w ZHX, a te drogie alternatywa
> dla tych, ktorych na to stac.
>>
>> Co do zastrzeżeń merytorycznych, ktore poruszyles - badania lekarskie
> kadry w naszym przypadku odpadaja (jestesmy nauczycielami, honorowane sa te
> z pracy)
>> dowoz produktow spozywczych odbywa sie moja skoda - w tym roku uwzglednie
> juz w kosztach zwrot kasy za paliwo (jakies dwa baki na wszystko)
>>
>> Wystarczy chciec, aby zrobic oboz spelniajacy wymagania panstwowe za
> polowe kosztow ktore podajesz. Calkowicie legalny, zgodny z przepisami
> panstwowymi.  I atrakcyjny. I uwazam, ze nalezy takie obozy robic, bo tani
> oboz to mozliwosc wyjechania cala druzyna. I wcale nie jest to watpliwe
> moralnie czy wychowawczo. Wprost przeciwnie.
>> Andrzej.
>>
>> -- 
>> _______________________________________________
>> Grupa dyskusyjna Czuwaj
>> Czuwaj w listy.czuwaj.net
>> http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
>> -----------------------------------------------
>> Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
> Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe

Wycinanie nierozważne nagłówków powoduje, że nie wiadomo kto zabierał
głos w dyskusji. W tym przypadku właśnie doszło do jakiegoś połączenia
różnych wypowiedzi. Moje są pytania o koszty badań kadry, ale to tyle
tylko. Sam byłem zdziwiony, że Sanepid gdzieś pozwala nie mieć umowy z
firmą wywożącą nieczystości. Ja zawsze musiałem. I to nie była kwestia
mojego niedopytywania się czy nie można inaczej, bo zawsze o to pytam.
Akurat przeważnie zawsze trzeba było wywozić nieczystości z latryn,
tylko kilka razy pozwolono nam zamknąć hermetycznie beczkę i ją
zakopać. I co te nieczystości też mają rodzice wywozić w swoich
samochodach??
Co do samochodu nieprzystosowanego do przewozu żywności to równiez
chciałem zapytać jak się udaje i ewentualnie wymienić poglądy, bo gdy
nie mamy pojazdy dostawczego, a rzadko mamy, to jakoś zawsze
wystarczało Sanepidowi, że w bagażniku były wstawione plastikowe
skrzynki wyłożone czystym papierem albo czystymi prześcieradłami, a
transportowana zywność była przykrywana.
Co do kosztów badań - to było pytanie. Nie wiem czy są takie obozy,
gdzie się te koszty pokrywa. Byłem niedawno na szkoleniu, na którym
poinformowano, że jak najbardziej można te wydatki wliczyć w koszty
obozowe. Dotychczas tego nie robiliśmy nigdy, ale czasem warto
rozważyć taką opcję. Szczególnie gdy kadrą jest niezarabiający choć
pełnoletni licealista. Badanie sanepidowskie na nosicielstwo to ponad
50 zł. RTG i WR oraz pieczątka lekarza medycyny pracy kolejne 50 zł.
Chciałemm dowiedzieć się czy ktoś te koszty zwracał swojej kadrze.
Teraz wszystko jasne już? :-)

-- 
Pozdrowienia,
phm. Piotr Giczela HR
Łuków



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj