RE: [Czuwaj] Harcerski obóz [było : Tani obóz]
Rafal.Suchocki w pse.pl
Rafal.Suchocki w pse.pl
Czw, 13 Kwi 2006, 14:50:17 CEST
>-----Original Message-----
>From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
>> -----Original Message-----
>> From: Aleksander Senk [mailto:senk w post.pl]
>
>> - nie ma wycieczek autokarowych :)
>> - zgrupowanie nie jest w bazie, jedyną stała infrastruktura
>> może być pompa.
>
>Ja się z tymi dwoma nie zgadzam.
>1. Harcerze to tez ludzie i żeby zobaczyc Kadzidlowo, nie musza tam isc
>przez 2 dni. Mogą pojechac autokarem.
>2. Sa bazy i bazy. Nie kazda baza to ogrodzony teren, domki i chodniki.
Co jest złego w chodzeniu przez 2 dni? IMHO żadna wycieczka autokarowa nie da tyle co samodzielny rajd pieszy. A próbowałem i jednej i drugiej formy.
Co do baz, to kiedyś zastanawiałem się nad sensem ich istnienia. Wzorem Olka ;-) spróbuje wypisać plusy i minusy czuwajowiczów proszę o uzupełnienie (zaznaczam jednak, iż sam nigdy nie byłem na takim obozie, niemniej obserwowałem pracę kilku):
Minusy:
- infrastruktura rozleniwia drużyny, nie stawia nowych wyzwań
- zazwyczaj pionierka jest w bazach jest o wiele uboższa: po prostu nie ma takiej potrzeby,
- komendant hufca, traktuję bazę jako źródło pieniędzy. W związku z tym istnieje nacisk, aby drużyny jeździły do bazy (wspomagając hufiec). Dochodzi więc do sytuacji, iż niektóre drużyny jadą do jednej bazy szósty raz z rzędu.
- zgrupowania zamieszkujące domki, powodujący rozwarstwienie pomiędzy komendą obozu a drużynami
- murowane kibelki i prysznice, nie sprzyjają kontaktowi z naturą ( co innego prysznic zbudowany samodzielnie ;-)
Plusy:
- młode środowiska nie posiadające bazy sprzętowej mogą skorzystać z wyjazdu nie martwiąc się o zaplecze (ale co ze środowiskami które istnieją już naście lat?)
- brak problemów z SANEPID-em
--
s00hy
Hufiec Warszawa Praga Północ
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj