Re: [Czuwaj] patent na Krzyż
phm. Jossarian
jossarian w harcerstwo.net
Śro, 26 Kwi 2006, 21:46:27 CEST
> Jeśli to, co druh napisał wcześniej uprawnia do konkluji jakoby władze ZHR
> "ukrywały" "specjalnie jątrzyły" to gratuluje druhowi wyśmienitego humoru
> i bardzo obiektywnego spojrzenia na sprawę.
Naprawdę podałem tylko fakty i potrafię również podać cytaty z
Przewodniczacęgo ZHR, który bedąc ich świadom pisał i mówił co innego.
Dezinformując w ten sposób swoją organizację, w tym Druha.
> Miałem szczęscie byc jeszcze w szeregach ZHR, gdy cała ta "kampania" się
> rozpoczynała i nakręcała i DOSKONALE pamietam tamtejsze wypowiedzi i
> reakcje jakoby Krzyż jest ZHP i jemu prawnie sie nalezy.
A ja po raz kolejny powtórze, ze ówczesne władze ZHR były świadome intencji
ZHP i w związku z tym "nakrecanie" przez nie "kampanii" jest co najmniej
dwuznaczne.
> Zachęcam tez
> druha do przeczytania dyskusji na ten temat z Czuwaja sped miesiecy - nie
> zauważyłem tam tonu wypowiedzi typu: robimy to dlatego żeby kto inny nam
> nie zabrał prawa, a inne organizacje będą mogły sobie korzystać.
Czuwaja czytam namiętnie od lat, byłem jednym z jego pierwszych
uzytkowników, i świetnie pamiętam tę dyskusję i wydaje mi się, ze swego
czasu juz pisałem o prawdziwych intencjach ZHP w tej sprawie. Ale każdy, być
może, czyta to co chce przeczytać :-)
> Gdyby tak samo postąpiła inna organizacja harcerska i podała również
> humanitarne powody, wpisując na dodatek do Statutu że Krzyż jest znakiem
> chronionym Z.. - to zapewne największ organizacja harcerska w Polsce
> przyjęła by ten fakt ze zupęłnym spokojem i zrozumieniem - jakiego teraz
> wymaga się od innych.
My od innych wymagamy minimum uczciwości i odpowiedzi na nasze propozycje
załtwienia tej sprawy tak by wszyscy byli zadowoleni. Takie były i są
intencje władz ZHP, a na odpowiedx czekamy do dzisiaj (chyba, bo dzisiaj
akurat nie sprawdziłem ;-)
> Może ja mam tylko tak płytki umysł i nie potrafię uwierzyć w przejrzystość
> tych działań. Choć oczywiście chcę - musze w nie wierzyć.
Miło, że czuje się Druh zmuszony mi wierzyć, ale prawda jest taka, że gdy
zrozumiałem jak bardzo jest to kontrowersyjny temat zrobiłem wszytsko by
sprawdzić i uzyskać zapewnienie, że nie ma tu nieczystej gry. Stąd moja
wiedza - kilkakotnie rozmawiałem na ten temat zarówno ze starym naczelnikiem
jak i z nową naczelniczką. A kilku uczestników tej listy jest świadkami, ze
potrawię odkryć prawdę.
Z przykrością stwierdzam, że "półprawdy" padały z ust Przewodniczącego ZHR.
Zubek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj