[Czuwaj] harcerska moda...
Piotr Kowalski
szare.szeregi w wp.pl
Pon, 4 Gru 2006, 13:56:31 CET
Artykuł z łódzkiej Gazety Wyborczej :)
Kowlak\
===================
Harcerska moda, czyli w czym iść na apel
Borys Martela
2006-12-04, ostatnia aktualizacja 2006-12-03 18:19
Nosiły je ich prababcie, babcie i matki. Córki już nie chcą i pragną
czegoś bardziej modnego. Mowa o harcerskim mundurze, który od prawie stu
lat wygląda tak samo.
Od 1911 roku przez świat mody przetoczyło się kilka prawdziwych
rewolucji. Kobiety wyzwoliły się z dyktatury spódnic i kostiumów
kąpielowych odsłaniających nie więcej niż strój płetwonurka. Sukienka
mini, która stała się symbolem zmian obyczajowych w latach 60., dziś już
nikogo nie szokuje. Tymczasem w harcerskiej modzie od lat bez zmian.
Wiele mundurów to uszyte z szarego płótna proste sukienki pozbawione
wcięcia. Bez skórzanego paska nie sposób powiedzieć, gdzie zaczyna się
talia. Choć większość harcerek przyzwyczaiła się do swoich uniformów,
specjalną miłością ich nie darzy. - Kiedy pojawiły się na początku
wieku, to może i były krzykiem mody. Dziś pozostał tylko krzyk -
żartują. Z potrzeby zmian zdają sobie sprawę harcerskie instruktorki. -
Dziewczynom zależy, by wyglądać lepiej. Zwłaszcza tym nastoletnim -
przyznaje Magdalena Masiak, naczelniczka harcerek Związku Harcerstwa
Rzeczypospolitej.
Dlatego też w ZHR coraz częściej rozmawia się o nowych krojach. Na
weekendowej ogólnopolskiej konferencji instruktorek ZHR zorganizowano
nietypowy pokaz mody, podczas którego młode harcerki pokazywały mundury
zaprojektowane przez ich koleżankę. - Stroje miały być bardziej na
czasie. Chodzi o to, by nie odróżniały się od tego, co noszą inni ludzie
- mówi młoda projektantka Agnieszka Sumińska z chorągwi łódzkiej.
Najbardziej mogła poeksperymentować z mniej formalnym strojem polowym.
Jedna z jej kreacji, która składała się z szarych rybaczek długości trzy
czwarte, czarnej kurtki i modnej czapki z daszkiem, śmiało mogła znaleźć
się w katalogach sklepów młodzieżowych. Na tak duże zmiany nie ma szans
w przypadku munduru galowego, bo tu fantazję krępują regulamin i
tradycja. - Spodnie mogą być dobre w terenie, ale na uroczystościach w
grę wchodzi tylko sukienka lub spódnica - zdecydowanie twierdzi Masiak.
Mimo ograniczeń udało się osiągnąć dobry efekt. - W jednoczęściowym
mundurze zaprojektowałam zaszewki i wcięcie w talii. Jest też opcja
dwuczęściowa z żakietem i spódnicą typu tulipan lub w kształcie trapezu.
Wygląda się w tym bardziej kobieco - mówi Agnieszka.
To, czy stroje wejdą do produkcji, jest sprawą otwartą. Na razie trwają
dyskusje, jak bardzo można zmienić harcerski uniform. - Dla osób
wtajemniczonych każdy element munduru coś oznacza. Dzięki temu na
pierwszy rzut oka można poznać, kto jaką funkcję sprawuje i z jakiego
środowiska się wywodzi - mówi Ewa Hryniewicz, rzeczniczka ZHR. -
Pozbywając się określonych elementów, pozbywamy się też tych znaczeń,
więc trzeba się nad wszystkim bardzo mocno zastanowić - dodaje.
Wszystko wskazuje na to, że to trochę potrwa, a harcerki nadal będą
musiały nosić źle skrojone mundury. Harcerze starają się jednak uspokoić
swoje koleżanki. - W obecnych strojach także wyglądają ładnie i
atrakcyjnie - zapewnia Piotr, drużynowy z Piotrkowa Trybunalskiego.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj