[Czuwaj] Zdanie zuchów (emocjonalnie)

marta drozd ksantypa3 w poczta.onet.pl
Pią, 10 Lut 2006, 16:16:45 CET


Ja skończyłam. Tam tego nie uczą. Ale z doświadczenia mogę powiedzieć że
wyjścia są 2:

1. Zachowasz się jak instruktor organizacji WYCHOWAWCZEJ w stosunku do
dziecka szukającego kontaktu i ciepła - dając mu to czego potrzebuje
oczywiście w rozsądnej formie.

2. Posłuchasz mediów i z przerażeniem podszytym wstrętem nakażesz (dotknąć
nie możesz) mu odsunięcie się na odległość metra. Co nie poskutkuje. Więc
będziesz tkwił jak kołek nie mając możliwości wykonania jakiegokolwiek
ruchu.

Pięknie nie?

A poważnie, to czuję się jak w jakimś koszmarze czytając bzdury o wychowaniu
bezdotykowym. Ratunku gdzie ja jestem. Zimny chów mi sie nasuwa.
Ja nie chcę takiego harcerstwa.

wiewi00ra





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj