autorytety (było=RE: [Czuwaj] rozwój liczebny)
czesiek w harcerstwo.net
czesiek w harcerstwo.net
Czw, 22 Cze 2006, 20:17:18 CEST
-----Original Message-----
From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
[mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net]On Behalf Of Michał Górecki
Sent: Thursday, June 22, 2006 6:38 PM
To: 'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'
Subject: RE: [Czuwaj] rozwój liczebny
> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Aleksander Senk
> Sent: Thursday, June 22, 2006 5:30 PM
> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Subject: Re: [Czuwaj] rozwój liczebny
>
> Czy może mowisz, że to, ze ktos pije uwazane za symbol nierealizowania
> pozostałych ideałów harcerskich?
>
> Ja bym sie az tak daleko nie posunął.
> Uważam jednak, że korelacja między piciem alkoholu (tą zwykłą lampką
> wina do obiadu), a podejsciem charakteryzującym sie wybiorczym
> traktowaniem PH i chęcią jego zmieniania jest duża.
> Duża, ale oczywiście niepełna. Znam przeciez instruktorow, ktorzy od
> czasu do czasu sie napiją, ale wiekszosc innych wartości realizują na
> bardzo wysokim poziomie.
No widzisz ja widzę odwrotne korelacje.
Bardzo często osoby głośno deklarujące totalną abstynencję (najchętniej 10kę
wyszyłyby nie na lilijce, ale na plecach ;) są bardzo nieharcerrscy w innych
punktach. Najczęściej niebraterscy, mało pogodni, zacietrzewieni, krzykliwi,
apodyktyczni. Oczywiście nie zawsze! Ale widzę taką zależność...
PC=============================
zaraz zaraz,
Co wg Ciebie znaczy "bardzo często" ?
1/2, 1/5, 1/100 czy 1/1000 ??
Proszę, bez "takich" ....
Powiem więcej - jeśli miałbym przypomnieć sobie autorytety harcerskie, takie
na wycięgnięcie ręki, które znam, znałem, to chyba w pierwszej 10tce byłoby
tyle samo abstynentów co nie abstynentów. Albo może nawet mniej tych A.
Ale po co nam takie przykłady, skoro nie stoją za nami żadne badania ;)
PC====================================
Zaraz, zaraz
nie mów o badaniach skoro nie dałeś żadnych przykładów.
Bo może to specyfika krakowskiego "grajdołka"
(gdzież nam do "stolycy" ;-)))
ale wśród naszych rzeczywistych autorytetów harcerskich
"nie-abstynentów" praktycznie "nie kojarzę".
A sądzę że "plotkarze" raczej by nie przegapili
okazji do "rzucenia błotem w autorytet".
Choć o różnych "wpadkach" zdarzało się wiedzieć/słyszeć.
Ale pytając Cię o autorytety harcerskie
chodziło mi o autorytety
"rangi ogólnopolskiej"
w okresie po 1956.
To także pytanie/propozycja
dla innych listowiczów.
Może spróbujemy stworzyć listę
50 autorytetów harcerskich
ostatnich 50 lat harcerstwa
(1956-2006)
??
Czesław
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj