[Czuwaj] co na haczyk?
Michał Górecki
goo.listy.dyskusyjne w 4zywioly.pl
Pon, 26 Cze 2006, 11:51:48 CEST
> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of czesiek.harcerstwo
> Sent: Monday, June 26, 2006 11:36 AM
> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Subject: Re: [Czuwaj] co na haczyk?
> Jedno nie wyklucza drugiego.
> A nawet jedno musi być powiązane z dugim.
>
> To że rodzic tylko/aż akcepuje oznacza
> że jest on równorzędnym "celem".
>
> Bez uzglednienia tego
> wybudujesz wspaniały pałac
> ale bez klucza
> do zamku pałacowej bramy.
Ja też dołączę się do Kowlaka, Rafale, on nie miał chyba nic złego na myśli!
Po prostu Czesiu zawsze łamie linie po 3, 4 wyrazach i wychodzi jak wiersz.
A jeszcze ta poetyka... :)
Ale do rzeczy - jeśli budujemy różne przekazy tego samego "produktu" do
różnych grup docelowych to wybierajmy takie przekazy, które nie szkodzą
innym grupom.
I tak dla przykładu nawet zbyt mocne podkreślanie waloru edukacyjnego
harcerstwa może przekreślić szanse u dzieciaków. Bo jak pisał nie raz
seascout - coś co kojarzy się z edukacją, szkołą - musi być BE.
A więc pokażmy dzieciakom, że można tu się świetnie bawić! Bo można!
Oczywiście nie tylko i nie to jest celem. Ale czy to właśnie w harcerstwie
nie przeżyliśmy najlepszych lat swojego życia?
Tylko że można to tez pokazać tak, że 60 latek będzie wspominał swoje młode
lata i zaloty do niewiast, a może pokazać to jako grupę wesołych
roześmianych dzieciaków, którzy podejmują wyzwania. Ale okreslmy grupę
docelową, jej profil.
Jak to się uda, to rodzice raczej przeszkadzać nam nie będą. Myślę, że
problemem nie są rzesze dzieciaków prące do harcerstwa ograniczane przez
rodziców, tylko rzesze dzieciaków nie chcące wstąpić.
g00rek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj