=?iso-8859-2?Q?RE:_=5BCzuwaj=5D_Lista_harchit=F3w_; =29_by=B3o_co_na_hac?= zyk?

Radek Paszkowski radekpa3 w wp.pl
Wto, 27 Cze 2006, 15:44:55 CEST


Michał Górecki napisał(a):

>> To może druhowie najdruhniejsi :) warto porozmawiać jakie piosenki
>> wchodzą obecnie w skład kanonu, który harcerze (sami z siebie) _chcą_
>> śpiewać i jakie są tym samym dla nich atrakcyjne?

> Ustalmy jedno - do czego te piosenki mają służyć.

W tym przypadku - jak wyżej :) ustalenie kanonu atrakcyjnego dla harcerzy.

> - Jeśli ma to być akcja naborowa, czy promocja skierowana do NIEharcerzy to
> nie zwracajmy na to uwagi, tylko zastanówmy się czym trafimy do kogoś
> zupełnie SPOZA harcerstwa.
> To dwie ZUPEŁNIE inne sprawy.

To, że to są dwie różne sprawy pojmie średnio inteligentny pantofelek :)
*Stąd prośba o konkret na wyjściu i poruszanie się w realnym świecie.*
Mówiłem, jak widać o kanonie piosenek atrakcyjnych dla harcerzy :P


Przecież wołanie głosem Wernyhory "trzeba nam nowoczesności i 
atrakcyjności" bez działań w tym kierunku nic nie da. Bo z faktem, że 
trzeba - ja bym nie polemizował, tylko co z tego wynika w praktyce?

Na przykładzie CD, od której zaczęła się batalia ;)
Dla mnie z tego zawołania w języku praktyka oznacza potrzebę stworzenia 
akcji promocyjnej harcerstwa opartej o czytelny przekaz "jak to fajnie 
być z nami" Winien się w tej akcji znaleźć jakiś hit, ciągnący całe 
przedsięwzięcie - coś na wzór znanego chyba wszystkim (?) hitu "YMCA".
I na tej bazie zwykle buduje się wielkie kampanie...

ALE

*Ani WPI, ani GK ZHP nie stać na taką kampanię*. Od strony merytorycznej 
nie wiem nawet która agencja PR czy czysto reklamowa byłaby w stanie 
pociągnąć taką kampanię. Czy to będzie najpierw singiel, potem CD z 
zestawem fajnych piosenek dla dzieciaków niezrzeszonych, akcja 
plakatowa, billboardowa, insertowa, reklamki w gazetkach dla dzieciaków, 
gadżety promocyjne i cała kupa innych działań wspomagających.

Po prostu - jest to piękne, celowe, ale nierealne! Nie dziś i jeszcze 
pewnie długo nie :( I to nawet nie tylko z powodów finansowych (skąd 
kadra do obsłużenia tłumów, które się pojawią?)

Jeśli rzeczywiście, jak by się wydawało z Twoich postulatów, chcesz 
szerokiej kampanii promocyjnej harcerstwa - nowoczesnej (i dającej w 
konsekwencji duży nabór) - to przemyśl co z tym dalej.
Czy nie warto współdziałać z WPI czy z kimkolwiek innym jeśli są (nie 
wiem) animozje personalne, czy nie zrobić spotkania, burzy mózgów, 
nowych wątków na forum, liście w prasie harcerskiej, które do czegoś 
doprowadzą _zamiast_ krytykować co tylko się pojawi, powtarzać tę samą 
kwestię na sto sposobów i ..tyle.

Stąd moim zdaniem nietrudno tylko wołać o "nowoczesność".

Gdy się wie, że na konkrety Związku nie stać, to albo samemu trzeba taki 
(nawet mały) zrobić/pokazać, albo należy przestać bić pianę.


> Czy WRESZCIE wyraziłem się jasno? 
> :/

Czy WRESZCIE mnie zrozumiałeś?
:)

Radek

-- 
----------- AIM/iChatAV: radekpa3 --------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju...           (JA)
------------------------------  http://ag.bocznica.org/


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj