[Czuwaj] Re: Kartoteki na obozie; bylo - prawo a harcerstwo

Piotr Giczela piotr.giczela w zhr.pl
Pią, 10 Mar 2006, 11:31:19 CET


Witaj Tomaszu,

W Twoim liście datowanym 10 marca 2006 (11:19:17) można przeczytać:

>> >przyslowiowe już JAJA wyparzyc przed gotowaniem).
>> 
>> Kwiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiik
>> 
>> A po co wyparzać je przed GOTOWANIEM??
>> 
>> DJD 

> A widzisz. Jakbys miał minimum sanitarne, albo inne przeszolenie ze
> zbiorowego zywienia to nie bylbys zaskoczony.

> 1. Bo zabija się jakies tam zarazki i ich pozbywa. I to nie jest to samo co
> gotowanie.
> 2. Bo takie sa przepisy.

> Pozdrawiam

Tłumaczenia, w jakiejkolwiek sprawie, "bo takie są przepisy" powalają
mnie po prostu... Zły przepis trzeba zmieniać. Zły przepis, który w
jakimś stopniu jest nawet szkodliwy, jest wystarczającym powodem do
tzw. obywatelskiego nieposłuszeństwa.
A czy gotowanie nie zabuja zarazków? Oczywiście!
Więc po co wcześniejsze sparzanie? Nie widzę logiki poza tą, że po
sparzeniu teoretycznie, podkreślam TEORETYCZNIE, wkładamy do gara
jajka bez zarazków.
To typowo urzędnicze podejście, z którym trzeba walczyć.

-- 
Pozdrowienia,
phm. Piotr Giczela HR
Łuków



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj