Re: [Czuwaj] Kłopot ze Statutem

Dominik Jan Domin djdomin w biol.uni.torun.pl
Pon, 13 Mar 2006, 12:06:15 CET


----- Original Message ----- 
From: "TOGRO.pl" <togro w togro.pl>
To: "'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'" <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Saturday, 11 March 2006 15:15
Subject: RE: [Czuwaj] Kłopot ze Statutem


> -----Original Message-----
> From: Dominik Jan Domin [mailto:djdomin w biol.uni.torun.pl]

> Moim obowiązkiem jest stosowanie go. Ale nadal pozostaje mi
> prawo do walki o
> zmiane zapisów, które uważam za niewłasciwe. Nawet na drodze
> sądowej, w
> sądach powszechnych.

A ja bron Boze nie odmawiam Ci i komukolwiek innemu prawa do dyskusji i
polemiki. Uwazam tylko, ze:
1. Niewlasciwe jest nazywanie STATUTU bublem. Co innego, gdybys pisal o
konkretnych zapisach.

===
DJD:

 1. Wypaczasz moje słowa. Mam nadzieję, że tylko ze zdenerwowania, a nie ze 
złej woli. Otóż organ nadzorujący stowarzyszenia wniósł uwagi do Statutu. 
Walczyć zamierzamy o nie w sądzie powszechnym. Nie znam natomiast żadnych 
działań GK - z kontrolą u niezależnego prawnika, która by to kontrola wydała 
ekspertyzę, że to my mamy rację, a nie organ nadzorujący. Stąd zapytanie 
moje, czy nie zamierzamy walczyć o bubla - tj. o konktretny zapis (nie 
rozumiem, jak Ci mógł wyjść "cały statut"), bez ekspertyzy niezależnego 
prawnika, czy aby rzeczywiście organ nadzorujący nie ma racji.

===

Jeśli jednak jest tak jak mowie, to teraz trzeba dostosowac pozostala czesc
naszego prawa (na przykladzie ostatnich zmian w Ordynacji Wyborczej),
zamiast 3 miesiace po Zjezdzie pisac, ze Statut trzeba natychmiast zmienic.
A tak zrozumialem Twoja wypowiedz, w ktorej nazwales Statut bublem.

===
DJD:
Po raz kolejny - nie "Statut", tylko "konktretny zapis, do ktorego czepia 
się organ nadzorujący", i to tylko w trybie przypuszczającym - czy mammy 
ekspertyzy niezależnych prawników, że to nie jest bubel.

===

>> Po drugie:
>> Kogo masz na mysli piszac "organ kontrolny"? Bo nie zrozumialem.

> Zgodnie z prawem powszechnym, naszego nadzorcę, który wniósł uwagi do
> Statutu.

Ja się na tym az tak nie znam, ale nie uwazam, żeby prezydent miasta był
naszym ORGANEM KONTROLNYM. Naszym organem kontrolnym jest CKR.

===
DJD:
To poczytaj prawo o stowarzyszeniach. To jest taka ustawa, która obowiązuje 
nas w pierwszej kolejności, jeszcze przed Statutem ZHP.

===
Jeśli masz zastrzezenia do Statutu i zapisow prawnych ZHP, to przeciez
możesz zglaszac swoje propozycje chociazby do Komisji Statutowo
Regulaminowej, ktorej jestem czlonkiem.

===
DJD:
Nie obraź się, ale choćby ze względu na dotychczasowy przebieg dyskusji - 
nie zamierzam zadawać się z KS-R RN ZHP.

Dominik Jan Domin 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj