[Czuwaj] pytanie do harcerzy-informatykow

[Tomasz Kozik]

Mam pytanie do osob, ktore spelniaja lacznie 3 warunki:
1) sa harcerzami
2) znaja sie na informatyce
3) sa na tyle starzy, ze siedzieli samodzielnie przy komputerze w latach 
1990-tych, pamietaja jak wtedy wygladalo oprogramowanie i potrafia to 
ekstrapolowac w przyszlosc.

Pytanie brzmi:
W jakim formacie zapisywac tresc dokumentow harcerskich (rozkazy, 
sprawozdania, wyniki wyborow, orzeczenia sadow, decyzje komisji stopni 
itp) aby mozna bylo je odczytac za kiladziesiat lat bez zadnego nakladu 
pracy?

Tlumaczenie o co chodzi:
Pytanie jak wyzej - w jakim formacie zapisywac dokumenty, zeby uniknac 
sytuacji ze sie cos zapisze, a potem beda problemy z odczytaniem. Na 
przyklad kiedys byl popularny ChiWriter i jesli ktos cos w nim zapisal to 
dzis nie odczyta w Wordzie. Musialby wejsc do ChiWritera, zapisac tresc w 
postaci txt i tak odczytac w Wordzie. Wszystko dobrze, jesli takich 
dokumentow bedzie kilka. Ale jezeli kilkaset lub kilka tysiecy, to nikt 
tego nie bedzie robil. A gdyby zapisywac w postaci txt - to czy ten format 
nie odejdzie w zapomnienie tak jak niegdys DOS, dzis coraz glebiej 
schowany w systemie Windows? Wiec ogolnie - co zrobic?

Bylbym wdzieczny za jakies rzeczowe/fachowe wyjasnienia.

Tomasz Kozik