Re: [Czuwaj] stanica w wołosatem

[Marcin Królikowski]

Polecam Suche Rzeki, miła obsługa i fajna lokalizacja.
Odradzam Wołosate, w 2004 roku staliśmy 3 godziny pod bramą, bo szef bazy 
nie chciał nas wpuścić na teren. Stwierdził, że zniszczymy mu sprzęt 
(odbywał się tam wtedy obóz ZHR, więc sprzęt i tak miał rozstawiony). 
Byliśmy na 3-dniówce i chcieliśmy się gdzieś przespać. Szef bazy przyjął 
naszą kadrę w swoim "barłogu", bo tego nie można było nazwać inaczej i 
stwierdził, że nieważne że mamy drużynę harcerską składająca się z 12 i 13 
latków, którzy są zmęczeni całodzienna wędrówką. Nie wpuści nas i tyle. 
Myślałem, że to jakiś dozorca, a to okazał się harcmistrz. Drużynowy ZHR 
ulitował się nad nami i ubłagał go, aby nas przenocował na ławach w 
stołówce.
Tak oto wspominam bazę w Wołosate.


----- Original Message ----- 
From: "Anna Michalina Nowakowska" <michalina32 w wp.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Thursday, November 16, 2006 1:13 PM
Subject: [Czuwaj] stanica w wołosatem


> witajcie,
> szykuję się do obozu. czy ktoś wie coś wiecej o stanicy w Wołosatem i 
> Suchych rzekach ?
> nei mogę znaleźć do nich numerów ani adresów kontaktowych
> słysząłam, ze w wołosatem już nie ma stanicy.
> pozdrawiam
> Anka