[Czuwaj] stanica w wołosatem

Radek Paszkowski radekpa3 w wp.pl
Czw, 16 Lis 2006, 19:02:27 CET


dnia 16-11-06 17:31 Marcin Królikowski był(a) uprzejmy(a) napisać::

> Polecam Suche Rzeki, miła obsługa i fajna lokalizacja.

Pani doktor z gdańskiego uniwerka  na emeryturze, prywatnie matka 
harcmistrzyniom... Ucieszy się, że ją mile wspominacie :)

Lokalizacja była jeszcze lepsza zanim nastał tam BPN i nie wolno już 
obozować na "półkach" nad stanicą. Majdan nie bardzo mi się podobał - za 
to półki, z podobozami m.in. Danusi Rosner czy Sławka Sprawskiego (mój 
też rzecz jasna ;) ) to było to co tygryski... :)

> Odradzam Wołosate, w 2004 roku staliśmy 3 godziny pod bramą, bo szef 
> bazy nie chciał nas wpuścić na teren. Stwierdził, że zniszczymy mu 
> sprzęt 

Są ludzie i ludziska :/

Ale nawet w "złych czasach" gdy stanic w Bieszczadach było ponad 25 i w 
każdej diabelskim zwyczajem nawet powyżej 200 harcerzy starszych 
(obecnie =wędrowników ;) z noclegami w Wołosatem bywały problemy. 
Wołosate było "zawsze" na terenie BPNu i zwiększony ruch był tam 
ograniczany różnymi sposobami. Chociażby zdecydowanie mniejszym 
hotelikiem dla środowisk wędrownych. Dzięki łączności radiowej można 
było sobie noclegi zabukować, ale nie zawsze. Niemniej niektórym widać 
inercyjnie niektóre nawyki zostały ;/

A błotko? ("na stanicy błoto po kolana" z powietrza się nie wzięło :D)
A gdzie go w górach nie ma? A wiem - Dolomity i Góry Skaliste ;))

pozdrowiwszy,
Radek

-- 
----------- AIM/iChatAV: radekpa3 --------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju...           (JA)
------------------------------  http://ag.bocznica.org/


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj