[Czuwaj] Prawo w ZHP

[jowitas.jowitas w neostrada.pl]

To tak jak w normalnych cywilnych przepisach. Sa ich tysiace, a jesli
popelnisz przestepstwo, to nic nie da tlumaczenie, ze nie znales tego
przepisu.

Po to sa wlasnie warsztaty i kursy, aby doskonalic swoja wiedze także w tym
temacie.

Tomek



Mówisz o warsztatach i kursach? OK! Ale ilu prowadzących zna różnicę między 
warsztatem a kursem. Nie jest to tosamo. Byłem na takim kursie prowadzonym 
jak warsztat. Czy się czegoś nauczyłem? Myślę, że nie tego po co pojechałem 
na taki kurs. Poprostu podciął mi skrzydła. Bo jeżeli w całym Związku tak 
prowadzimy szkolenia i tak rozróżniamy poziomy dla kogo są to kursy to ja 
dziękuję. Brakuje mi motywacji by wysyłać swoich podwładnych. A ja sam nie 
dysponuję taką masą czasu by go trwonić. Mówisz, że tak jak w cywilnych. Tam 
jednak są zbiorówki. A u nas w Związku?

pozdrawiam

Leszek Opole