[Czuwaj] Re: fundacja 100-lecia

Seascout seascout w o2.pl
Pon, 17 Gru 2007, 20:19:16 CET


::Odpowiedź jest prosta.
::Ciągle mylisz ruch z organizacją.
::Widać to choć w tym co wyżej napisałeś.

A odwrotnie Czesiu. Czy ruch może istnieć bez organizacji? Czy możliwe jest
harcerstwo bez drużyny? A czy drużyna może nie mieć organizacji?

Dla mnie dyskusja o prymacie ruchu nad organizacją czy organizacji nad
ruchem jest pusta jak wydmuszka.


Żeby było jeszcze bardziej "łopatologicznie"
to
"...za brata uważam innego harcerza..."
Harcerza
a nie
"członka organizacji będącej/nazywającej się harcerską"

A można być harcerzem, nie będąc w jakiejś organizacji? Nie będąc w żadnej
drużynie?
Mam wrażenie, że czuję dyskretny dreszcz absurdu...

Seascout



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj