[Czuwaj] Konsekwencje

Michał Górecki g00rek64 w gmail.com
Czw, 22 Lut 2007, 20:28:08 CET



> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Dominik Jan Domin
> Sent: Thursday, February 22, 2007 8:08 PM
> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Subject: Re: [Czuwaj] Konsekwencje


> Ależ oczywiście. I zawsze to robiłem. Choć nie do wszystiego to
> wchodzi...
> nie można nałogowo palic tylko poza zbiórkami. Nie można kraść tylko
> poza
> zbiórkami. Ale - jak w przykładzie z seksem - seks jest dopuszczalny,
> ale
> nie na obozie - nawet między mężem a żoną. Bo kazdy namiot to tylko
> cieniutka płachta.
> 
> Pewnie jestem hipokrytą. Albo relatywizuje wartości.

Z paleniem jest trudna sprawa. Bo prawie każdy palacz jest nałogowcem, w
sensie wykonuje to w miarę regularnie. No chyba że "przypala" dla
towarzystwa, na przykład nieregularnie raz na dwa miesiące. Ja sam tak
robiłem, chyba tylko po to, żeby przekonać się na 100% że to jakaś
straszliwa masakra :]

Z piciem jest już inaczej. Ja wiem, że są teorie które mówią, że każdy kto
pije jest uzależniony, ale to jakieś wierutne bzdury.

Mój rodzony ojciec praktycznie nie pije alkoholu (mówi że boli go po tym
głowa zawsze), choć czasami, dość rzadko, łyknie sobie dobrego winka, czy
napije się piwa.
I oczywiście należy się zastanowić gdzie znajduje się na skali od zapitego
alkoholika do abstynenta. No chyba, że rozszerzamy tę skalę w olkowy sposób
;) wtedy pewnie bliżej mu będzie do alkoholika. Ale ja jakoś w to
rozszerzenie skali nie wierzę.

Bo to jak rozszerzenie skali od "nigdy nie kłamię" w górę. Później jest
"nigdy nawet nei pomyślałem o skłamaniu", potem "uczę innych jak nie
kłamać", itp. ;P

Pozdrawiam
g00rek




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj