[Czuwaj] Konsekwencje

Marcin Wasielewski myciak w tlen.pl
Pią, 23 Lut 2007, 18:12:18 CET


 "Michał Górecki"  napisał:
>>
>
> Kurcze i jak ja mam niepisać, że to dyskusja  na poziomie wędrowniczym :(
> przepraszam, ale takie coś ciśnie i sie na usta.

Jak wezmę pod uwagę mój wiek, to miło mi, że jeszcze ktoś mnie zalicza do 
wędrowników ;)

> Marcin. Na prawdę podejmowanie decyzji na tym szczeblu, tak wazkich 
> decyzji
> nie jest po to, żeby komuś było lepiej.

Pełna zgoda. Podejmowanie decyzji na "tym szczeblu" na pewno nie powinno być 
po to aby komuś było lepiej. Ale proponowane zmiany 10 pPH właśnie takie są. 
Bo, moim zdaniem, na pewno nie służą organizacji/strukturze/liczebności a 
już na pewno szkodzą Ruchowi.

> Przepraszam, czy wszystkie głosy za
> skasowaniem celibatu podejmowane sa tylko przez księży, którzy
> chcieliby...<CIACH>
> Ale to dla mnie na prawde bardzo niskie, I bezsensowne.

Nie wiem czy zniesienie celibatu pomogłoby czy zaszkodziło. Nie byłem nigdy 
księdzem ani zakonnikiem, nie czuję się kompetentny aby dyskutować na ten 
temat. Dla mnie EOT.

> Bo problem jest o wiele bardziej skomplikowany. Tak jak nasz. więc prosze
> jeszcze raz. Nie banalizujmy dyskusji do tematu "chcecie sobie popić,
> chcecie obniżyć poprzeczkę, żeby było wam lepiej".

Obawiam się, że źle mnie zrozumiałeś. Przez myśl mi by nie przeszło, że Ty 
chcesz sobie popić i dlatego chcesz obniżać poprzeczkę. Nie przypuszczam aby 
wśród pisujących na tę listę był ktokolwiek taki. Ale uważam, że zwolennicy 
zmiany zapisu 10 pPH nie zastanawiają się nad konsekwencjami wynikającymi 
dla szeregowych harcerzy. Nie rozpatrują sprawy na ich poziomie . A dla tych 
"szeregowców" jakiekolwiek rozluźnienie w tym zakresie będzie szkodliwe.

> Myślę, że na prawdę
> staram się całościowo podejść do tematu i rozważam wszystkie za i przeciw.

Może wszystkie "za" tak, ale obawiam się że nie wszystkie "przeciw" :)

> I gucio ma do tego moje własne podejście.
> Jak mi będzie źle, to odejde z harcerstwa. Na razie nie muszę :P
>
> I skończmy gadanie o piciu na obozach. to bardzo chwytliwe teksty, ale jak
> mówiłem, wszyscy się tu chyba zgadzamy. A mozliwość wprowadzenia ostrych,
> organizacyjnych przepisów tylko ułatwi sytuację.

Jest taki jeden ostry organizacyjny przepis. Jak to było...?
...nie pije napojów alkoholowych...

Czuwaj!
Marcin Wasielewski 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj