[Czuwaj] Re: Likwidacja

[Janusz Sikorski]

Dnia 02-01-2007 o 12:05:29 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał:

> Przykład poszedł z góry. Zmiana struktury programowej w Głównej Kwaterze  
> (której IMHO podstawowym kryterium były konkretne osoby, a nie  
> skuteczność zarządzania :/) spowodowała istną katastrofę w chorągwiach.  
> Poprzednia struktura powodowała pośrednio iż żaden beton nie pchał się  
> choćby na  szefa referatu. Była to więc w większości grupa  społecznych  
> pasjonatów którzy  starali się  realizować swoją misje.   Wg obecnie  
> promowanej struktury  szefostwo referatu programowego stanowi dla wielu  
> ciepłą posadkę.
> Efekty tego  mamy jakie mamy.


A to mnie akurat cieszy. Kolejny gwóźdź do trumny choragwi. Oby twory te  
znikły jak najszybciej z ZHP.
Co do społecznych pasjonatów... Czy zmiana jest czy by jej nie było i tak  
znikaja z chorągwi. Dlaczego ? Z wielu powodów ale głównym jest na pewno  
"harcerskość" tych środowisk. Z założenia owi społeczni pasjonaci są  
harcerzami a bycie harcerzem w choragwi bywa trudne a na pewno jest  
czasochłonne przy siele oddziaływania wzglednej a motywacji koszmarnej.  
Wobec zmian technologicznych i ogromnego wzrostu możliwosci  
komunikacyjnych 100 razy lepsze działanie osiagną struktury ogólnopolskie  
skupione wokół gromady zapaleńców niż chorągwiane zespoły. Mamy coraz  
mniej czasu, a jeżdżenie do choragwi to tylko jego marnowanie, lada chwila  
Ruch zacznie pracować obok organizacji, więc lepiej jak organizacja zmieni  
strukture by za Ruchem nadążyć.


Janusz Sikorski