[Czuwaj] stopnie instruktorskie

[Janusz Sikorski]

Dnia 24-01-2007 o 12:05:59 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał:

> Tradycjonalista przeciwko stopniom instruktorskim? Sikor!

Dokładnie tak. Nie lubię pary puszczanej w gwizdek. Każda tradycja ma swój  
początek i trzeba się jej przyglądać jeśli jest kulą u nogi to .... do  
niszczarki z nią.
Zupełnie inaczej jest z nasza historią która jest najlepsza nauczycielką.  
Należy ją znać i szanować nie tylko ze wzgledu na pamięć ale również ze  
względu na problemy którym możemy unikać bo kiedyś już to było... A co do  
tradycji to Grzegorz wyświetlił jak to z nią jest w przypadku stopni  
instruktorskich. Taką tradycję to ja mam w nosie...

> Ja się wogóle zastanawiam czy stopnie instruktorskie spełniają pokładane
> w nich nadzieje. I czy ich dobra implementacja jest wogóle możliwa. I
> czy nie należałoby z nich zrezygnować...

A ja się nie zastanawiam nad tym. Tak naprawde nie służą niczemu  
pozytywnemu a już najmniej rozwojowi Probanta ;) (nawiasem mówiąc gdyby  
nie było stopnie nie byłoby problemu jak nazwać gościa na próbie - hahaha  
).

> Tym bardziej z naszyh chorym, askautowym podejściem wojskowym w stylu
> "starszy stopniem rządzi", czyli przewodnik bije pokłony harcmistrzowi.
> Nie mówiąc o tym, że drużynowy bije pokłony komendantowi chorągwi. A tam
> jest na odwrót.
> No ale to przejęte z wojska, gdzie żołnierz bije pokłony oficerowi (co
> jest dość uzasadnione, oczywiście pokłony w przenośni)

U nas też BYŁO to uzasadnione ale teraz juz nie jest (i to od dawna)


Reasumując...
Stopnie Instruktorskie do kosza bo tam jest ich miejsce (zaraz obok  
chorągwi ;))

Kij w Mrowisko opss przepraszam Janusz Sikorski ;)