[Czuwaj] wniosek komendantów chorągwi

[Pawel Dobosz]

Witam,

Z całym szacunkiem dla druhów komendantów chorągwi, ale pomysł, który
przedstawili jest tylko jednym z wielu alternatywnych modeli
reprezentowania środowisk harcerskich na forum ogólnozwiązkowym. I chyba
nie jest tak, że dzisiaj taka reprezentacja nie istnieje. Każdy model ma
oczywiście swoje wady i zalety, ale jeżeli już chcemy wprowadzać jakieś
zmiany to chyba najpierw powinniśmy się nad nimi dobrze zastanowić, a
dopiero potem decydować, w jakim kierunku organizacja powinna podążyć.

Propozycje przedstawione na Zjeździe są zbliżone do rozwiązań
funkcjonujących w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. I z tego, co się
orientuję nawiązują do tradycji harcerstwa przedwojennego. Sądzę, że warto
by się przyjrzeć bliżej, jak ten model działa w praktyce. Podobnie jak
warto przeanalizować doświadczenia innych organizacji skautowych w tym
zakresie. Zwłaszcza, że wiele z nich może się pochwalić strukturami
znacznie bardziej efektywniejszymi od naszej.

Co najmniej wątpliwym jest jednak argument, że proponowany przez
komendantów chorągwi model sprzyjać będzie "zachowaniu jedności ideowej i
organizacyjnej ZHP". Sądzę, że byłby to raczej krok w kierunku przeciwnym
do postulowanego. Proponowane zmiany wzmocnią bowiem pozycję władz
chorągwianych w relacji do władz naczelnych, a tym samym sprzyjać będą
federalizacji Związku, a nie budowaniu jego jedności. Oczywiście,
"sprzyjać" nie oznacza od razu "spowodować". Dużo zależy od takich
kwestii, jak równowaga sił czy poziom kultury orgnizacyjnej. I nie chodzi
tu wcale o czyjąś złą wolę czy brak poczucia odpowiedzialności za całą
organizację, a jedynie o pewne, obiektywnie występujące, mechanizmy i
tendencje, z którymi borykają się rozmaite organizacje (społeczności) na
całym świecie.

Usprawnianie zarządzania ZHP w ramach podwójnej osobowości prawnej jest
oczywiście potrzebne. Z tym, że chyba nie tędy droga. Praktyka pokazuje,
że na poziomie chorągwianym koncentruje się powoli zarządzanie finansami i
majątkiem Związku. W tej sytuacji, Zjazd ZHP zamiast rozszerzać kompetencje
władz chorągwi w dziedzinie prowadzenia polityki ogólnozwiązkowej, powinien
raczej skupić się na ich ograniczaniu. W przeciwnym razie postulaty
rozdzielenia działalności gospodarczej od wychowawczej i wzmocnienia
wychowawczego charakteru organizacji staną się trudne do osiągnięcia.

Reasumując: zmiany w strukturze - TAK, ale przemyślane, i niekoniecznie w
kierunku, który zaproponowali komendanci chorągwi.
Taka jest moja opinia.

pozdrawiam,

Paweł Dobosz,
Kierownik Wydziału Wdrażania Strategii GK ZHP








----------------------------------------------------------------------
Wicie, rozumicie....
Zobacz >>> http://link.interia.pl/f1a74