Re: Sprawa w NSH dh Borodzika Re: [Czuwaj] Podła zdrada.

Sławomir Waś slawek w wasie.pl
Wto, 11 Wrz 2007, 12:02:07 CEST


> Jak to możliwe żeby osoba wobec której toczy się postępowanie w NSH
> mogła kandydować na funkcję Przewodniczącego ?
> Dlaczego Sławku wycofujesz wniosek - przecież ww. złamał statut ?
>
> Bartek

Postępowanie nie przesądza o winie.

W sumie na Zjedźzie druh Borodzik powiedział cos w tym stylu: "Być może 
nawet zlamałem regulamin..."
Cenię to, że się przyznał, ze wczesniej złożył rezygnację. Druhna Teresa sie 
nie zdecydowała, bo była oszukiwana przez Komendantów Choragwi ze dostanie 
poparcie ich delegatów. Tych samych, którzy teraz są podporą nowej GK.

Ja w swoim zyciu też raz złamałem statut dla dobra stowarzyszenia, którym 
kierowałem. Poniosłem zasłuzone konsekwencje wizerunkowe, ale członkowie 
tego stowarzyszenia staneli za mna murem. Udzielili mi absolutorium na 
koniec kadencji i wybrali delegatem na Zjazd Krajowy.

Nie przekonano mnie, że druh Borodzik postąpił słusznie. Ale zapowiedział 
dymisje, więc uznałem, ze to kończy temat. Wierzyłem tez ze nie będzie 
kandydował, bo zapewniliśmy Związkowi lepszego kandydata.

Teraz wiem, że kandydował ale przegrał. Wiem też, że czasem lepiej złamać 
statut (bo to tylko prawo pisane) niz złamać zasady (bo to prawo pierwotne, 
niepisane). A to własnie wydarzyło sie na Zjeździe przy wyborach Naczelnika.

Natomiast obiecując już nie pisac tu o Zjeździe na post Cyryla 
odpowiedziałem na Forum. Polecam:
http://www.forum.zhp.pl/viewtopic.php?pid=62278#p62278

SW 




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj