Re: [Czuwaj] Pułkowniki - pod ocenę

seascout w o2.pl seascout w o2.pl
Nie, 2 Mar 2008, 13:47:35 CET




Dnia 1 marca 2008 18:05 "M. Cyrulewski" <cyrek1 w tlen.pl> napisał(a):

> > Trochę się chyba czepiacie. Szkoda, że tych filmów nie zobaczyliśmy na 
> > stulecie w naszej telewizji, bo przynajmniej trochę wizerunkowo byłoby 
> > lepiej. Mi szczerze mówiąc najbardziej podoba się film z aktorką i 
> > inżynierem-architektem
> Jasne, że trochę się czepiamy, bo tak na prawde wcale nie trzeba wiele 
> zrobić, żeby było prawidłowo, a na prawdę idea bardzo fajna.
> W moich oczach to nie wyglada warygodnie, tak jak w oczach wielu innych 
> lekarzy, ratowników, strażaków, a to też chyba waażny target tych filmików
> 
> cyrek


Mi sie filmiki bardzo podobają. Ale najmniej ten z lekarzem. Między innymi dlatego, że wśród tzw. służb, panuje opinia, o amatorszczyźnie harcerzy, o nieprofesjonalnym podejściu. Walczy z tym niesprawiedliwym osądem HSR i często jest traktowana po partnersku, ale co i rusz trafi się ktoś w harcerskim mundurze, kto narobi głupot i w tzw. środowisko wysyłane są komunikaty generalizujące poziom umiejętności medycznych harcerzy.

Taki filmik wpisywałby sie w to drugie podejście. Sprawdzanie tętna na tętnicy promieniowej, koc pod szyją (SIC !!!) i inne rażące błędy spowodują, ze wśród wielu naszych partnerów od razu jesteśmy przegrani... Już słyszę te zjadliwe komentarze na różnych forach, o tym, ze mamy doktrynę z lat 70 ubiegłego wieku (z tamtych czasów pochodzi ten kocyk pod szyją...)

Pozostałe filmiki - klasa. Bardzo fajne. Mnie ujął leśniki i inżynier.

Ale podpiszę się pod pytaniem Andrzeja - czemu pułkownik? Jakiś pułk to robił?

Seascout



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj