[Czuwaj] strona RN
TOGRO.pl
togro w togro.pl
Sob, 17 Maj 2008, 00:48:35 CEST
> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
> [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Michał Szyndel
> Nie raz krytykowałem sposób działania, jak i to co robi ZI.
> Także publicznie - tutaj na liście. I o ile wyłączenie strony
> RN nie podoba mi się jako taki (bo kto i jakim prawem może
> wyłączać strony władz
> ZHP) o tyle z informatycznego punktu widzenia jest ona
> bezwzględnie słuszna.
Nie zgadzam się z Twoja opinia.
> Wersja Joomli, na której stała RN (o ile dobrze mi wiadomo -
> sprostuj Tomku, jeżeli mam złe informacje) to 1.0.8 czyli
> wydanie z 26 lutego
> 2006 (sic!).
> Od tamtej pory poprawiono w sumie kilkaset błędów w kodzie, w
> tym wiele poważnych. Oczywiście, można powiedzieć - nikt się
> nie włamał, więc wszystko jest ok. Tylko na kim wieszano by
> psy po ewentualnym zhackowaniu strony (a tu nawet nie można
> mówić o hackowaniu, bo wystarczyło użyć GOTOWYCH dostępnych w
> sieci materiałów)? Bo nie sądzę, że na RN czy nawet na
> adminie, tylko właśnie na ZI. A odpowiedzialność "polityczna"
> to przecież nie wszystko...
Masz racje. To jest Joomla 1.08.
Taka strona przejalem jesienia zeszlego roku i od poczatku walczylem o
uregulowanie zasad, wedlug których ta strona funkcjonuje.
Jednak jeśli chodzi o kod strony, to trzeba tez pamietac, ze strona to nie
tylko sama Joomla, ale także, a może przede wszystkim moduly i komponenty.
Mogę tylko dodac, ze strona zostala wylaczona miesiac po spelnieniu prosb ZI
o wylaczenie modulow i komponentow, które generowaly (wg ZI) nadmiar zapytan
do bazy i tuz przed decyzja o przejsciu na Joomle 1.5.
Może to glupio zabrzmi, ale jak do tej pory najwiecej czasu zwiazanego z
prowadzeniem strony RN zajmowaly mi spory z ZI w kwestiach kompetencyjnych.
> Fakt, że kwestia administracji serwisów na serwerach zhp.pl
> to kwestia, którą trzeba wreszcie sensownie uregulować. Bo
Podpisuje się po tym w 100%. Nie ma zasad, wiec ZI dziala wg wlasnego
widzimisie. A to widzimisie jest zalezne od tego która noga wstaje osoba
podejmujaca decyzje.
> jak widać technicznie o te strony nie dba zupełnie nikt, a ZI
> nie do końca jest gotowa brać za to odpowiedzialność (mówię o
> stronach spoza centralnego CMSa).
Zalozenie pewnie jest takie, ze od strony technicznej o strone ma dbac
administrator. Dla mnie to oczywiste.
> Inna kwestia - po co była RN Joomla? Czyje to było
> widzimisię, bo treści na stronie nie uzasadniały zupełnie
> zastosowania J, zamiast centralnego CMSa (bo przecież nie po
> te wizytówki, których i tak nikt nie uzupełniał...)
>
> pozdrawiam,
> hajder
Mimo tego, ze nie miałem wplywu na ta decyzje, to mi ona się podobala.
Dzieki temu na stronie RN można było uruchomic komentarze, których w
centralnym CMS-ie uruchomic się nie da. Druga zaleta to fakt, ze do czesci
materialow może mieć dostep tylko zarejestrowany uzytkownik (tego CMS
centralny także nie potrafi). A w przypadku pracowania nad dokumentami
nieopublikowanym - ma to niebagatelne znaczenie. I jeszcze pare innych
rzeczy, chocby takich jak rozne poziomy dostepu powiazane z mozliwoscia
dopisywania tekstow do akceptacji, których centralny CMS nie potrafi, a
które owczesnym czlonkom RN (którym także byłem) wydaly się potrzebne. To ze
to akurat Joomla, to kwestia indywidualnego wyboru. Nie wracajmy do dyskusji
na temat wyzszosci Joomli nad innymi CMS-ami...
Licze na to, ze kwestia strony RN wyjasni się szybko. Nic tak nie denerwuje
administratora jak czekanie na decyzje...
Pamietajmy tez, ze stoimy w przededniu zapowiadanej przez ZI nowej wersji
centralnego CMS-a. Ten miał być gotowy w czerwcu... I wtedy, wedlug ZI,
wszystkie centralne serwisy mialy obowiazkowo przejsc na centralnego CMS-a.
Tym bardziej decyzja o wylaczeniu strony RN wlasnie w tym momencie jest dla
mnie niezrozumiala.
Pozdrawiam
Tomek Grodzki
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj