[Czuwaj] Rada Naczelna 14-16 listopada 2008

[Darek Brzuska]

Właśnie dojechałem do domu z Załęcza Wielkiego po zakończeniu tejże Rady

Podjęto sporo uchwał. Z rzeczy najistotniejszych dla środowisk:

Przyjęto uchwały dotyczące składek.
Wysokość składki członkowskiej wynosi, od 1 stycznia 2009, 36 złotych  
rocznie, płatna w czterech ratach kwartalnych. Nie ma pojęcia "3 zł  
miesięcznie".
Sposób jej dystrybuowania (niestety - moim zdaniem) nie został zmieniony.  
Innymi słowy nadal cała składka członowska zebrana w jednostce podstawowej  
jest procentowo dzielona między szczeble organizacji. Upadł pomysł, by na  
wyższe szczeble przekazywać stałą kwotę od drużyny, a reszta zostawałaby  
do dyspozycji jednostki podstawowej.

Poza wysokością składki i jej dalszym wykorzystaniem uchwalono trochę  
zasad szczegółowych dotyczących terminów, sankcji za niezbieranie,  
rozliczeń zaległych, ale nie chcę cytować uchwalonych przepisów w oparciu  
o notatki, bo obawiam się podania nieścisłych wiadomości.

Zatwierdzono komentarz do prawa harcerskiego, przygotowany z myślą o  
harcerzach ze szkół podstawowych jako grupie docelowej. Moim zdaniem  
całkiem przywoity tekst, oceniam, że nieźle przyda mi się w pracy z PH w  
drużynie. Mam też w d-nie gimnazjalistów - dla nich też się pewnie przyda.

Nie zatwierdzono kodeksu instruktorskiego, zespół poprosił o zwłokę, gdyż  
dotychczasowy efekt był, o ile zrozumiałem, mało zadowalający, a wskutek  
dodatkowej pracy "w ostatniej chwili" istnieją szanse na lepszą wersję.  
Ale tej lepszej wersji, z tego właśnie powodu, że w ostatniej chwili,  
zespół proponował na tym spotkaniu Rady nie omawiać.

Zespół statutowy przepracował dwie noce, próbując dokonać uporządkowania  
pomysłów, które wpłynęły do tegoż zespołu. Co do nieprzespanych nocy  
zespołu - i ja, nie chwaląc się, tegom dokonał. Niech żyje kawa i napoje  
energetyzujące - dzięki nim doprowadziłem samochód do domu, bez stłuczek,  
zasypiania za kółkiem, bez nadmiernego naruszania przepisów prawa o ruchu  
drogowym.

Więcej o pracy nad statutem w tej chwili pisać nie będę - za dużo błędów  
robię przy pisaniu, a to najlepszy sygnał, by dać sobie spokój i pójść  
spać.

Dobranoc.

btw. Nadal jest tak, że księżyc rozsiadł się na młynie, rzeka baje plecie.  
Kto był w Załęczu, ten wie, o co chodzi. Ja tam wróciłem po 15 latach...

Szczęśliwej drogi wszystkim jadącym. Ryniu, mam nadzieję, że dojedziesz  
szczęśliwie - masz dwa razy dalej niż ja.

Czuwaj!

Darek Brzuska

RN ZHP, komisja statutowo-regulaminowa,
poza tym, a może przede wszystkim, drużynowy
254 WDH "Matecznik" im. Janka Bytnara "Rudego"
hufiec Warszawa-Żoliborz

-- 
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/