[Czuwaj] Podzwonne reformy mundurowej.

[Rafał Suchocki]

Przenalizowałem swoje posty z ostatniego roku, i wychodzi na to, że co
jeden, to bardzej pesymistyczny.
Jako, że z natury nie uważam się za narzekacza ( szybka sonda poprzez
gadu wskazuje na wręcz hehe przeciwną opinię). Skąd więc ten pesymizm?
No, choćbym się starał, to tych dobrych wiadomości coraz mniej. Za to
tych złych...

Myślałem, iż po liście druha Pietraszczyka, nic nie jest wstanie mnie
zadziwić. Jakże naiwne było to przekonanie. Bo oto trafiam na
następującą uchwałę:

http://dokumenty.zhp.pl/pliki/glowny_20080916_120552_u_gk_153_2008.doc

Uchwałę, która sankcjonuję naszą pstrokaciznę na następne dwa lata.
Oczywiście znam środowiska które nie zdążyły się przemundurowa.
Głównie z powodów finansowych.  Znam też takie, które zaczęły
fetyszyzować stare umundurowanie.  Ale miały szansę stanowić margines
- z motywacją do szybkiej zmiany.
Dla mnie uchwała ta jest symbolem podejścia obecnej GK-i do reformy
mundurowej. A raczej rzeczywistego  wpływu jaki ma w niej korpus.
Wracajcie leśniki i grube berty.
Co dalej droga Gk-o? Cofniemy kadencyjność? Przywrócimy olimpijki.
Śmiało zmieniajmy naszą organizację!

5 lat okresu przejściowego? Ech..

Rozgoryczony
--
s00