[Czuwaj] Podzwonne reformy mundurowej.

[Ryszard Rutkowski]

Dnia 17-09-2008 o 22:46:13 <harclot w poczta.onet.pl> napisał(a):

>> Nikt nie przejmuje się zbyt tradycją traktując ją ewentualnie
>> delikatnie i symbolicznie... I tyle. Bo w życiu codziennym, przy innym
>> podejściu niż rekonstrukcyjne, czy mocno historyczne, tradycja jest
>> właśnie symbolem...
>
> Problem w tym że ty ją całkowicie "olałeś"
> Pewnie dlatego że jej nie znałeś,
> i nie chciało Ci sie jej poznać.
>

Na początku myślałem, że masz Czesiu dzisiaj jakiś zaczepny dzień. Ale Ty  
chyba naprawdę chcesz pisać, to, co piszesz. Jaka tradycja została olana?  
czego tradycja? Nastąpiła jakaś rewolucyjna zmiana? Do czego miały być te  
nawiązania? Co mnie obchodzi jakie mundury były w ZHP przed wojną? Co to  
obchodzi nastolatka? Bzdura! Chcesz pooglądać tradycyjne mundury? Zapewne  
w Muzeum Harcerstwa mają ich kolekcje. Zamiast pytać i odwoływać się do  
obietnic w słowach, których wypowiedzenia 90% czytelników nie pamięta albo  
w ogóle nie zna (jak ja np.), powiedz o co Ci się rozchodzi? Chciałeś mieć  
stójkę w mundurze? Furażerkę jako jedyne nakrycie głowy? Musztardowy  
kolor??
Choć jedną odpowiedź proszę.

>
>
>> Czesiu! Ja naprawdę mam dość pisania o mundurach. Wybaczysz więc, że
>> przeproszę i nie będe już pisał. Kilka lat pisałem. Teraz chciałbym
>> popisać o programie, o strukturze, a może o innych rzeczach :)
>> Wiadomo gdzie :)
>
> Problem z tym że jak na razie wszystkie "reformy"
> ostatnich lat mają się podobnie:
> metodyczna, mundurowa, "osobowościowa".
>
> Cóż....
>
> Czesław
>

Co to znaczy mają się podobnie?> Jakie jest podobieństwo tych reform? Co  
to znaczy reforma osobowościowa?

Czesław skoro już wypowiadasz się publicznie zastosuj jakiś otwarty kod w  
komunikacji, bo inaczej tylko szumi na łączach.

-- 
Pozdrawiam
Ryszard