Re: [Czuwaj] Może i to groch o ścianę...

[Michal Gorecki]

W dniu 26 grudnia 2009 22:32 użytkownik Adrian Łaskarzewski
<adrian w laskarzewski.pl> napisał:
> Michał Borun, nieobecny na liście, skomentował to tak:
> --------------
> Całkowicie zgadzam się rzecz jasna z oceną postaci Ryszarda,
> list o tej treści sformułowałbym jednak w chwili jego zatrudnienia,
> a nie zwalniania.
>
> Nigdy nie mogłem się pogodzić z tym, że Ktoś (przez wielkie K)
> taki pracuje w jakiejś komendzie chorągwi (oczywiście takich
> osób jest więcej, ale Ryszard, jak zauważono w petycji to wzór
> absolutny).
>
> Przed Ryszardem otwiera się wreszcie jakaś szansa rozwoju.
>
> Mnie to cieszy. Łatwiej będzie wysłać w kosmos biurokratów
> chorągwianych, bez martwienia się o to, że zaplącze się ktoś
> wartościowy.
> --------------
>
> Adrian

A moim zdaniem nie możemy kompletnie podchodzić tak do sprawy.
Chciałbym, aby zatrudnienie w chorągwi było traktowane tak samo jak
zatrudnienie w oddziale PCK czy innej organizacji wolontariackiej.

Napisałbym jeszcze coś o tym że akurat dla Ryszarda praca ta nie była
żadną ucieczką w harctrix, ale głupio mi się dyskutuje o nim w
trzeciej osobie, skoro jest obecny na liście :]

pozdrawiam
g00rek