[Czuwaj] Ustawa o harcerstwie / lista spraw

Grzegorz Skrukwa greegors w icpnet.pl
Śro, 11 Lut 2009, 11:09:44 CET


Problemy, z powodu których nie da się lub bardzo trudno będzie tworzyć
"wspólny front z innymi organizacjami"
- duża siła organizacji lobbystycznych skupiających grupy zawodowe
zainteresowane utrzymaniem różnego rodzaju barier i monopoli
- słabość organizacji mających rzeczywiście szeroką społeczną bazę
- powszechne asekuranctwo - w naszym kraju nie myśli się o tym jak zrobić
coś fajnego, tylko o tych jak chronić swój tyłek "w razie jak coś się stanie
i przyjdzie prokurator"

Lista spraw do załatwienia:

1. Samodzielne zbiórki zastępów, samodzielne poruszanie się zastępów po
terenie podczas rajdów, biwaków itd.

Obawiam się że tu ustawa harcerska ("przywilej") jest jedynym wyjściem -
albo jakieś inne rozwiązanie, które jednoznacznie przesądziłoby, że
wychowanie metodą harcerską nie jest częścią systemu oświaty i nie podlega
przepisom o szkołach, zwłaszcza rozporządzeniu MENIS z 31 XII 2002 w spr.
bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i
placówkach. Wystarczyłoby inne rozporządzenie czy jakikolwiek inny mocny
papier który stwierdzi, że "upoważnioną osobą" do nadzoru w czasie przerw
lekcji i innych zajęć jest zastępowy harcerski...

2. Pływanie na pontonach, kajakach itd

W tej chwili mamy w ZHP tak rygorystyczną instrukcję organizacji "spływów",
że nie można nawet popływać gumowym pontonem 10 m od plaży...

3. Przewodnik górski powyżej 1000 m npm

Przepis ten pojawił się około 1991-1992 r. wskutek presji lobby zawodowych
przewodników.
Od lat samotną walkę z tym toczy Lech Rugała, inicjator akcji "Wolne
przewodnicto". Niestety na wielu formach internetowych jest szykanowany i
wyszydzany. Dlaczego?
A)częśc ludzi krytykujących Lecha to zawodowi przewodnicy którzy po prostu
bronią swojego interesiku
B) częśc po prostu nie rozumie problemu, bo wyrosło w ciągiu 16 lat całe
pokolenie ludzi, którzy tuyrystykę górską uprawiają wyłącznie indywidualnie,
w grupach kilkuosobowych - rodzinnych lub towarzyskich. W jednym z ostatnich
numerów "n.p.m Magazynu Turystyki Górskiej"  stwierdzono wyraźnie że modle
turystyki górskiej się w Polsce zmienił - obecnie nie wędruje się już z
pleackiem od schroniska do schroniska, tylko mieszka się stale w pensjonacie
lub gospodarstwie agroturystycznym w dolinie, a w góry się chodzi na
jednodniowe wycieczki schodząc w dół tego samego dnia. Jedyna organizacja
która mogłaby być sojusznikiem czyli PTTK<, jest zbyt skostniała i ociężała.
Zresztą praktycznie zaprzestała organizowania wycieczek górskich z młodzieżą
i organizuje tylko wycieczki "klubowe" dorosłych, gdzie zawsze grupa 20
osobowa może podzielić się na 4 grupki i powiedzieć, że tu każdy idzie sam.
Efekt jest jaki jest:
- schroniska górskie podupadają coraz bardziej, albo muszą się zamieniać w
droższe górskie hotele (dodam, że schronisko górskie jest traktowane przez
urzędy skarbowe i Ministerstwo Finansów jak hotel, zaś liczne ulgi mają...
gospodarstwa agroturystyczne - efekt siły lobby Pana Waldka, co się nie
boi...)
- zanika szkolna turystyka, zamiast tego szkoły wynajmują biura turystyczne
do organizowania "Zielonych Szkół" - na takich Zielonych Szkołach jedyną jak
napisał Lech samodzielnie wykonaną przez ucznia czynnością jest rozpakowanie
hamburgera z McDonalda i zrobienie paru zdjęć komórą...

4, Obozy wędrowne (nigdy nie organizowałem takowego więc nie chcę się
wypowiadać, ale konieczność dokumentowania wszystkich wydatków w tym na
przejazdy jest zabójcza (uzyskaj fakturę w wiejskim sklepiku albo w
minibusie na Podhalu ;-)

5. Pielęgniarka na obozie
Na obozie 30 osobowym absurd. Może HSR zamiast szkolić turboratowników
zacząłby szkolić instruktorów w zakresie higieny obozowej (jak sobie radzić
z otarciami nóg, kleszczami, udarem słonecznym itd.) a GK ZHP załatwiłaby,
żeby taki papier wystarczał zamiast pielęgniarki?

6. Strzelanie z wiatrówki
W tej chwili każdy chłopak może sobie strzelać z wiatrówki w ogródku,
natomiast ZHP wprowadził przepisy faktycznie zrównujące wiatrówki z bronią
kulową...


Itd.
to tyle co mi przyszło do głowy przy porannej kawie
To są konkretne problemy (myślę że jest ich dużo więcej) i wolałbym żeby
Światłe Umysły zajęły się ich rozwiązywaniem, a nie jałowymi przepychankami

GS



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj