Re: Czyny - nie słowa BYŁO: Re: [Czuwaj] Krzyż harcerski

[harclot w poczta.onet.pl]

----- Original Message -----
From: "Piotr Kowalski" <kowlak w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, February 25, 2009 10:40 AM
Subject: Re: Czyny - nie słowa BYŁO: Re: [Czuwaj] Krzyż harcerski


> W dniu 25 lutego 2009 10:38 użytkownik harclot <harclot w poczta.onet.pl>
napisał:
>> ----- Original Message ----- From: <harclot w poczta.onet.pl>
>>
>> Rety !
>> Dopiero teraz "skojarzyłem" kto jest tym rzecznikiem patentowym ZHR !
>> Ręce opadają a "Czarny" przewraca się w grobie.
>>
>> Czesław
>
> A rozwiniesz trochę tę myśl?
>

Spróbuję.
Wszystko wskazuje na to że wspomniany rzecznik patentowy ZHR
jest byłym (1974-1981) szczepowym CTK.
Tej której założycielem był "Czarny"
(Józef Grzesiak - dla niezorietowanych).
A skąd ten "okrzyk" ?

Zacznijmy od tego że wbrew propagandzie komunistycznej, którą skwapliwie
kontynuują druhowie z ZHR,
 ZHP nie został   "przekształcony z OHPL"   na tzw. "zjeździe łódzkim".
Został reaktywowany 4 grudnia 1956 w Krakowie, stosownym zapisem sądowym,
o czym w dniu następnym powiadomiono ministerstwo oświaty.
Czyli jeszcze kilka dni przed "zbiórką łódzką".
Mimo że Aleksander Kamiński przekonał "skautów" do zawarcia kompromisu
z "ohakami", Józef Grzesiak "Czarny" korzystając z faktu iż został także
instruktorem GK, "dopilnował" by zapisy sądowe (wojewódzkie i krajowe)
dokonane zostały "na sposób krakowski" czyli jako reaktywacja ZHP a nie jako
"przekształcenie OHPL".

Dlatego zanegowanie tych usilnych działań "Czarnego" przez byłego
szczepowego CTK wywołało moje zdumienie.
Bo wchodzi w rachubę jedynie alternatywa:  totalna niewiedza
(tylko że wtedy wystarczyło by zapytał Wojtka Hausnera)
lub zła wola.

Mam nadzieję że wystarczająco "rozwinąłem".

Pozdrawiam
Czesław