RE: [Czuwaj] Powódź - czy centralnie coś robimy?

Rafal Bednarczyk rafal.bednarczyk w zhp.pl
Śro, 1 Lip 2009, 17:17:10 CEST


Witam,

Jedrzej napisal:

> No to super, cieszę się z tego.
> Tylko powiedzcie im, że my zaczęliśmy akcję letnią i kontakt z
> większością
> jednostek może być utrudniony. Co oznacza, że akcja nie osiągnie
> sukcesu i odpowiednich efektów.
doskonale rozumiem Twoja uwage.

zart:
Tez się zgadzam, ze powodz powinna być zdecydowanie
zaplanowana, a harcerze ZHP powinni być o zamiarze
wystapienia powodzi poinformowani z odpowiednim
wyprzedzeniem. Dodatkowo powinna jeśli już to mieć
miejsce nie wtedy kiedy jestesmy na obozach.
Na pewno to wszystkim powiemy...
/zart

mysle, ze fakt ze czynniki rzadowe odwoluja się
do harcerzy nie przyszly bez powodu - w 1997
umielismy się zorganizowac praktycznie 
od pierwszych chwil powodzi. Dzisiaj na pewno
organizacja jest mniejsza i na pewno mniej sprawna,
ale mam nadzieje ze tradycyjnie uda nam się
tez zorganizowac. 
Bo przeciez nie mamy zadnego wplywu na to
kiedy to się stalo.

pozdrawiam
Rafal



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj