[Czuwaj] posredniosc w wyborach

[Maciej Syska]

Ryszard Rutkowski pisze:
>
> Żaden z tych powodów nie jest wystarczający dla zmienay zasady. Bo nie 
> chce? Nikt go nie zmusza do bycia drużynowym! KSI go blokuje? Masz 
> znowu wizje patologii? Będziesz mi teraz opowiadał o złych 
> komendantach, którzy wybierają sobie złych cżłonków KSI, którzy 
> blokują biedych 18 latków politycznie? To jest matrix. Jeśli znasz 
> choć jeden taki przykład, to bijmy na alarm i ukarzmy tych członków 
> KSI czy tego komendanta. Ale nie opwiadaj mi że tak jest w 40% z 300 
> KSI w Polsce.Nie może sie ogarnąć w czasie? I to go tłumaczy? GKa 
> powinna Ci przypomnieć ten argument jak ich będziesz krytykował za

Ryszard,
Czy Ty na prawde uwazasz, ze ta blisko połowa drużynowych w tym zwiazku 
prowadzi druzyny w swietnych srodowiskach, pod okiem swietnych 
komendantow, w hufcach z wspanialymi zespolami kadry ksztalcacej i 
komisjami stopni, wspieranymi przez rownie efektywne choragwie i... na 
zlosc tym wszystkim dzialaczom i zapisom statutowym nie chce zdobywac 
stopni instruktorskich? O zesz to niewdziecznicy... :-D My im taki extra 
program, taki super system stopni, wsparcie i motywacje, a ich to nie 
interesuje... ;)

Zwroc uwage, ze tych druzynowych jest 40% (!!! ;)). To nie margines, to 
nie wypadek przy pracy, nie wyjątek. To reguła. Tak działa nasz system.
A pozbawienie ich praw wyborczych systemu nie uzdrowi, bo to nie jest 
rozwiazanie systemowe - leczenie objawow, a nie przyczyn.

Na prawde, przeciez tu nie chodzi o to, ze przez 12 miesiecy nie mozna 
stopnia zdobyc. Przy obecnym systemie mozna dac i 5 letni okres 
przejsciowy a obawiam sie, ze efekty beda podobne.
Z reszta, przy obecnych mechanizmach demokratycznych w zwiazku pewnie 
czesc tych druzynowych wcale nie zauwazy, ze juz nie maja prawa glosu ;)...

Pzdr,
m.


> coś.
>
> Widocznie są jakieś powody... G00, na miły Bóg...
>
>
>
>
>