[Czuwaj] Instruktorzy, było: posredniosc w wyborach
Michal Gorecki
g00rek64 w gmail.com
Pon, 1 Cze 2009, 21:48:37 CEST
W dniu 1 czerwca 2009 20:21 użytkownik marcin wojtczak
<majcin w autograf.pl> napisał:
> Jezeli prawo do prowadzenia drużyny mają mieć wyłącznie instruktorzy, to
> zdobywanie pierwszego stopnia instruktorskiego musi być tożsame z kursem
> drużynowych.
No właśnie to też trzeba by na spokojnie przeanalizowac i zaplanować.
Kim jest instruktor?
Czy instruktor jest tylko wychowawcą? Czy wyszkolenie instruktorskie
ma się na tym skupiać?
A instruktor kształceniowiec? A kwatermistrz? A księgowa hufca? A szef
zespołu historycznego? A członek sądu / rady?
I tu znowu. Mamy trzy grupy.
1. Drużynowi nie-instruktorzy
2. Drużynowi instruktorzy
3. Nie-drużynowi instruktorzy
To że grupa 1 ma decydować o związku to jasne. Ale czemu grupa 3 a nie
grupa 1??? Nie rozumiem czemu nowy statut właśnie tą grupę 3 uważa za
tak bardzo ważną i mająca wpływać na związek.
Ryszard - znowu praktyka. Duża część tych ludzi JEST oderwana od
realiów drużynowych (a ja ciągle upieram się że oni są najważniejsi,
bo po co w ogóle jest harcerstwo?). (Nie chce teraz udowadniać bo
czuję się jak osoba zapytana "to czemu ten Stalin był taki zły
wogóle?").
Kim jest instruktor? Kim ma być? Jak już nie raz pisałem moim zdaniem
zbytnio przywiązujemy się do podziału instruktor/nieinstruktor a nie
kadra/nie kadra czy też drużynowy/nie drużynowy.
g00rek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj