W czwartek był spory pad Googla. Oto wypowiedź pewnego internauty co można było robić: "- Idę wyciągnąć strój harcerza i naostrzyć finkę. Google zawsze był! - komentował Piotr Romański z Warszawy." No bo harcerz to jak wiadomo dzicz i zero technologii :D g00rek