[Czuwaj] Moja subiektywna relacja z obrad władz naczelnych.
Krzysztof Wojtas
sigmma w wp.pl
Sob, 6 Mar 2010, 20:38:34 CET
Witam,
Przesyłam poniżej relację z pierwszego zebrania władz naczelnych.
Pomińcie proszę i wybaczcie ewentualne błędy, ale spieszyłem się.
Pozdrawiam
Krzysztof Wojtas
Pierwsze zebranie wszystkich władz naczelnych ZHP rozpoczęło się od
obowiązkowego szkolenia. Pierwszym tematem były uwarunkowania prawne w
jakich działa ZHP (ustawa o stowarzyszeniach). Temat przedstawiała
druhna Matyjaszczyk. Skupiła się głównie na „nowościach” jakie
wprowadzić ma nowelizacja ustawy o stowarzyszeniach, która aktualnie
czeka już na podpis Prezydenta. Dużo czasu poświęciła na zmiany
dotyczące organizacji pożytku publicznego i ich zadań. Już w połowie
wykładu, część Sali myślami była gdzie indziej.
Następnym tematem szkolenia były podstawy czytania dokumentów
finansowych. Wykład ten prowadził druh Adamski, były członek CKR. W
telegraficznym skrócie przedstawił zasady czytania bilansu, budżetu,
itp. Widać było że nowi członkowie władz byli zainteresowani temat.
Jednak kilka osób, wybranych na kolejną kadencję nie kryła znudzenia.
Temat o tyle był ciekawy, że pracowaliśmy na oryginalnych dokumentach GK
(za rok 2008). Dodatkowo poruszone zostały kwestie odpowiedzialności
prawnej za decyzje, ale też brak decyzji władz naszej organizacji.
Ostatnim tematem podczas szkolenia dla wszystkich władz, była
komunikacja. Prowadzącym był Skarbnik ZHP druh Brudzyński. Osobiście
spodziewałem się warsztatu i jakiegoś wzajemnego oddziaływania.
Skończyło się na suchym wykładzie w oparciu o prezentację multimedialną.
Moje prywatne odczucia były takie, że Skarbnik chciał powiedzieć o wielu
aspektach komunikacji, przez co wyszedł zbitek ledwo powiązanych ze sobą
wątków. Mowa była o nowoczesnych środkach komunikacji, komunikacji
interpersonalnej, komunikacie, zakłóceniach, mowie werbalnej i
niewerbalnej i to wszystko w ciągu około 30 min. Tutaj wielu członków
władz, wręcz na głos pokazywała swoje niezadowolenie z pojawienia się
takiego tematu. Dodatkowo druh Skarbnik przedstawił listę swoich wad w
stosunku do zasad w komunikacji interpersonalnej, które prezentował.
Na uwagę w tej części zasługuje potyczka słowna druha
Wiceprzewodniczącego Sochy z druhem Skarbnikiem dotyczącego właśnie
komunikacji w odniesieniu do przesłanych grubo po terminie (10 dni
przed zebranie władz) dokumentów (budżetu, uchwały składkowej oraz planu
operacyjnego). Drugim ciekawym faktem było zwrócenie uwagi na poufność
pewnych dokumentów, które GK będzie przedstawiać władzom naczelnym
podczas tej kadencji. Prośba GKi jest taka aby nie udostępniać
wszystkich dokumentów poza własne gremia, gdyż może to mieć złe skutki
dla całej organizacji. Dlatego dokumenty mają być oznaczane etykietami
typu „do użytki wewnętrznego”, itd.
Po szkoleniu był czas na przerwę obiadową, po której każda władza
rozpoczęła obrady we własnych gronach. Pierwsze posiedzenie XXXVI Rady
Naczelnej po Zjeździe ZHP rozpoczął druh Przewodniczący, witając
wszystkich i jeszcze raz gratulując wyboru. Następnie wybraliśmy w
bólach (ponieważ nie było chętnych) protokolanta zebrania, którym
została druhna Ewa Miękinia. Druh Przewodniczący przekazał po tym fakcie
głos druhowi Rafałowi Sosze (chyba dobrze odmienione ?), który
przedstawił w formie prezentacji multimedialnej zasady pracy i
proponowane zmiany w regulaminie Rady Naczelnej. Podstawową zmianą jest
dodanie środków komunikacji elektronicznej jako formę kontaktu, ale
również w szczególnych przypadkach jako formę podejmowania decyzji
(głosowanie poprzez Internet). Drugą zmianą są komisje. Konwent (w
składzie Adam Massalski, Rafał Socha, Grzegorz Supeł) zaproponowali aby
wyciągnąć w regulaminu RN podziału na komisje i zakres działania, nazwy
oraz składy komisji były przyjmowane w osobnej uchwale. Było też kilka
kosmetycznych zmian oraz językowo składniowych. Druh Przewodniczący
przedstawił też swoją wizję prowadzenia zebrań. Mianowicie przekazał
„prawo” prowadzenia zebrań druhowi Rafałowi, a druhowi Grzegorzowi
„prawo” reprezentowania go na zewnątrz organizacji. W jego mniemaniu ma
to usprawnić działanie RN. Oczywiście druh Przewodniczący nadal będzie
prowadził zebrania oraz reprezentował ZHP, ale w razie jego niemożności
(np. będzie zajęty) oficjalnie podział obowiązków przedstawia się jak
opisałem to powyżej.
Regulamin został przyjęty(chyba) jednogłośnie. Kolejnym punktem obrad
była uchwała o komisjach RN. Podziału członków na poszczególne komisje
dokonali (jeśli dobrze zrozumiałem) wiceprzewodniczący, kierując się
zgłoszonymi wcześniej pragnieniami poszczególnych członków oraz
równomiernym podziałem ilościowym pomiędzy komisjami. O ile komisje
prawna, ekonomiczna, programowa zmieniły, można powiedzieć nazwy to za
nowy twór można uznać komisję zewnętrznych warunków funkcjonowania
organizacji, nazwaną w skrócie „czwartą”. Do jej zadań należy, prócz
wizerunku również współpraca z innymi organizacjami, sprawy ruchu
przyjaciół harcerstwa, współpraca z innymi organizacjami harcerskimi i
skautowymi, kampania 1%, współpraca z organami administracji i
samorządu. Zasadniczo wszystkim co nie mieście się w 3 pierwszych.
Komisje na swoich pierwszych posiedzeniach wybrały przewodniczących i
wiceprzewodniczących komisji. Pierwsze posiedzenia komisji rozpoczęli
odpowiednio: druh Rafał – komisji prawnej i komisji ekonomicznej, druh
Grzegorz – komisji „czwartej” i komisji programowej. Jest to związane z
podziałem komisji do „opieki” między wiceprzewodniczących.
Przewodniczącymi komisji zostali wybrani:
• Komisja prawna – druh Dariusz Brzuska
• Komisja programowa – druh Wiesław Laskowski
• Komisja ekonomiczna – druh Andrzej Jąderko
• Komisja zewnętrznych warunków funkcjonowania organizacji – druhna
Krystyna Chowaniec
Po ukonstytuowaniu się komisji, Rada Naczelna wybrała sekretarza, którym
została druhna Halina Jankowska pełniąca tę funkcję w poprzedniej
kadencji rady. Na tym zakończono pierwszy dzień zebrania i oddano czas
komisjom na opracowanie stanowisk do uchwał na następny dzień oraz
opracowanie planów pracy.
Jako członek komisji „czwartej” brałem rzecz jasna w pracach tejże
komisji. Zasadniczo nie było przygotowanych uchwał, które by wchodziły w
zakres kompetencji komisji, jednak postanowiliśmy przedyskutować
sytuację z dokumentami wnoszonymi przez GK (złożonymi po terminie).
Przedyskutowaliśmy również stanowisko (?) GK (dokument nie był
podpisany) na temat sprawy związanej z ochroną patentową krzyża
harcerskiego. Dokument zawierał argumenty przygotowane przez prawników
ZHR oraz odpowiedzi na te argumenty (chyba) prawników ZHP. Dołączył
później do nas jeszcze druh Rafał Socha, który jeszcze bardziej
rozjaśnił nam temat krzyża i prób rozwiązania problemu przez ZHP. [ ZHP
chciało powołać wspólnie z ZHR zespół, który miał się zająć
przygotowaniem prawnej ochrony krzyża, niestety ZHR nie podjęło tematu.
ZHP chciało też zmienić formułę ochrony patentowej, tak aby wpływ na nią
miały wszystkie organizacje harcerskie, jednak ZHR też się na to nie
zgodził. Teraz czekamy na decyzję sądu w sprawie wniosku ZHR o nieprawne
zgłoszenie patentu na krzyż przez ZHP.] Komisja zewnętrznych warunków
funkcjonowania organizacji przyjęła też stanowisko aby nie dopuszczać
pod obrady dokumentów złożonych po terminie. Jako powody podany został
czas w jakim zostały przesłane: budżet – 24 lutego (środa), plan
operacyjny – 26 lutego (piątek). Dodatkowo dokumenty miały liczne błędy,
a plan operacyjny prócz błędów był napisany, jakby na kolanie z
pomieszanymi zadaniami z opisami zadań itp.
Do planu działania komisji wpisaliśmy najpierw zaznajomienie się z
dokumentami opisującymi zakres działania oraz zaznajomienie się z
aktualną sytuacją w dziedzinach działania komisji. Przewodnicząca
zobligowała się do poproszenia GK o taką analizę.
Tego dnia miał jeszcze miejsce kominek, który prowadził druh
Przewodniczący wraz z druhną Naczelnik. Gawęda była o problemach naszej
organizacji w jej historii. Zakres tematyczny był od problemów
finansowych po personalne. Punktem, który następnego dnia pojawiał się
często w kuluarach była inwestycja ZHP z dwudziestolecia międzywojennego
w zapachowe mydełka, które miały być użyte podczas loterii fantowej.
Loteria się nie udała a ZHP zostało z mydełkami i długami. Mydełka
trafiły (jeśli dobrze pamiętam) w końcu do więzień, a dług jakoś
spłacono. Konkluzja była taka że i z tych problemów, które mamy teraz
wyjdziemy i że „ręki” do interesów ZHP już wcześniej nie miało.
W niedzielę w obradach rady udział wzięła również Główna Kwatera.
Rozpoczęliśmy od dyskusji na temat programu obrad i tego czy przyjąć pod
obrady „spóźnione” dokumenty. Główna Kwatera tłumaczyła się małą ilością
czasu i dużą ilością obowiązków, oraz wnioskowała aby dokumenty przyjąć
ponieważ są ważne w funkcjonowaniu całej organizacji. Wszystkie komisje
wnioskowały natomiast aby tych dokumentów nie przyjmować pod obrady.
Rada w głosowaniu nie przyjęła pod obrady budżetu oraz programu
operacyjnego. Przepuściła natomiast uchwałę składkową. Po zatwierdzeniu
porządku obrad, rada rozpoczęła od uchwały w sprawie wniosków
szczegółowych XXXVI Zjazdu ZHP. Nie wywołała ona burzliwej dyskusji i po
przedstawieniu jej zapisów przez druha Rafała Sochę została przyjęta.
Następną uchwałą byłą uchwała dotycząca odznaki Grunwaldzkiej. Uchwałę
przedstawił w imieniu ruchu drużyn grunwaldzkich druh Rafał Socha. Mówi
ona o tym że przedsięwzięciami związanymi z działaniem drużyn
grunwaldzkich oraz nadawania odznaki drużyny grunwaldzkiej zajmuje się
ruch programowo metodyczny „wspólnota drużyn grunwaldzkich”. Tytuł
natomiast nadaje Naczelnik ZHP.
Burzliwą dyskusję wprowadziła uchwała dotycząca terminarza zjazdów
chorągwi. Problem stanowi zapis statutu mówiący o tym że delegatów na
zjazdy chorągwi hufce wybierają podczas zjazdu zwykłego. Zjazdy zwykłe
hufców według terminarza wypadają po zjazdach chorągwi. Na zjeździe
problem ten był przedstawiany. Natomiast chorągiew Wielkopolska nie
czekając na to co będzie później delegatów na zjazd chorągwi wybrała
zgodnie z zapisami statutu. Problem jest u nich taki że część wybranych
osób odeszła z ZHP, albo nie będzie mogła spełnić swojego mandatu.
Pojawił się też problem z określeniem ilości delegatów z poszczególnych
hufców jak i kryterium określającym tą liczbę. Drugim tematem dyskusji
był czasokres w jakim chorągwie powinny zwołać zjazdy. Wielu komendantów
chorągwi zgłosiło wniosek aby można je było zwołać w 2011 roku, tak aby
KCh mogły rozliczyć się z dotacji i grantów. Problem pojawił się w tym
że statut mówi iż kadencja trwa 4 lata, zatem zjazdy chorągwi powinny
odbyć się do końca roku 2010. Rada przyjęła uchwałę, która w hufcach, w
których nie wybrano delegatów nakazuje zwołanie zjazdów nadzwyczajnych.
Natomiast jeśli idzie o kryterium określenia ilości delegatów z danego
hufca, to wiążące są zapisy ordynacji wyborczej. Określono też czas w
jakim chorągwie mają zwołać zjazdy i jest to okres od 28 lutego 2010 do
15 grudnia 2010r.
Ostatnią uchwałą, nad którą dyskutowaliśmy byłą uchwała składkowa. Była
ona wynikiem „hurraoptymizmu” (cyt. Krzysztof Budziński) Głównej Kwatery
odnośnie ewidencji ZHP. Niestety do tej pory nie zostały wprowadzone do
systemu dane wszystkich członków ZHP, przez co nie można naliczyć
składek. Poprzednia GK przyjęła uchwałę że składki będą zbierane w
oparciu o ewidencję. Obecna wnioskowała aby w oparciu o zaistniałą
sytuację w tym roku zbierać składki na podstawie stanów podanych przez
hufce tradycyjnym sposobem. Dodatkowo druh Budziński przedstawił jak
wygląda sytuacja związana z ewidencją i na jakim etapie są prace.
Przedstawił również harmonogram dalszego wdrażania ewidencji. Ogólnie GK
chce do końca marca zebrać już dane z wszystkich środowisk, jednak nie
ustala „deadlineu” aby ustrzec się przed narodową przywarą robienia
wszystkiego na ostatnią chwilę (zdanie na podstawie wypowiedzi
Krzysztofa Budzińskiego). Uchwała została poszerzona o uwagę iż zostaje
przyjęta z przyczyn niezrealizowania przez środowiska harcerskie uchwały
GK odnośnie ewidencji i jej uzupełnienia o dane harcerzy.
Była to ostatnia uchwała nad jaką pracowała Rada Naczelna na tym
zebraniu. Wysłuchaliśmy jeszcze prezentacji dotyczącej przygotowań nowej
strategii ZHP przygotowaną przez druha Rafała Bednarczyka. GK w
porozumieniu z Konwentem RN przed zebraniem omówiła temat przygotowania
nowej strategii oraz statutu. Idea jest taka aby najpierw odpowiedzieć
na pytanie: jakiego ZHP chcemy? Tutaj rozumiem to jako analizę sytuacji
bieżącej i określenie wizji ZHP. Odbyć się to ma poprzez szereg
konferencji i spotkań instruktorskich. Następnie prace nad strategią
mają iść równolegle z pracami nad statutem, tak aby te dwa dokumenty
uzupełniały się i były spójne. Wracając do prezentacji druha Rafała
Bednarczyka, przedstawił on pojęcia podstawowe, możliwe modele tworzenia
strategii w naszej organizacji oraz harmonogram prac nad strategią. Moja
refleksja po prezentacji jest taka że, duży nacisk kładzie się na
zespoły odpowiedzialne za audyt i jeśli dobrze zrozumiałem to zespoły te
mają później cały czas analizować realizację strategii (mam nadzieję że
źle to zrozumiałem). Strategia ma być gotowa po przyszłorocznej akcji
letniej na początku jesieni. Zjazd zwołany ma być na grudzień 2011.
Oczywiście to są dopiero propozycje GK, nad którymi RN będzie debatować
na następnym zebraniu. Podczas prezentacji dotyczącej strategii wielu
członków RN wyszło na kawkę, dyskusje oraz spakować się przed wyjazdem.
Po prezentacji była przerwa obiadowa, po której duża część członków RN
zaczęła się rozjeżdżać do domów. Po obiedzie była jeszcze informacja
dotycząca działań GK od zjazdu oraz informacja komendanta zlotu w Krakowie.
Odnośnie jeszcze planu operacyjnego i budżetu GK poprosiła rade o
wytyczne, w jaki sposób mają przygotować te dokumenty. Wszystkie komisje
wyraziły swoje opinie, a konwent składający się z Przewodniczącego,
Wiceprzewodniczących oraz Przewodniczących Komisji opracował spójną
listę wytycznych.
Dla mnie obrady zakończyły się po obiedzie, gdyż osoba, z którą
przyjechałem samochodem musiała być wcześniej we Wrocławiu.
Przygotował: hm. Krzysztof Wojtas
Krzysztof.wojtas w rn.zhp.pl
PS. Założono też nam oficjalne skrzynki mailowe do kontaktu wewnętrznego.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj